Dzień dobry,
Niestety nie mogę powiedzieć dokładnie, co powinna Pani zrobić gdyż każda decyzja niesie ze sobą określone konsekwencje za które nie mogę brać odpowiedzialności. Na podstawie opisu sytuacji obawiam się, że ten związek może nie mieć przyszłości chociaż nie wiem tego do końca i nie jestem wstanie przewidzieć rozwoju wydarzeń. Ciekawi mnie to, czy Pani chłopak rozstał się z dziewczyną z Pani powodu, czy też ten związek i tak chylił się ku rozpadowi. Zastanawia mnie to skąd taka zmiana w zachowaniu Pani partnera i tu mogę postawić jedynie kilka hipotez np. żałuje rozstania z byłą dziewczyną; doszedł do wniosku, że jednak nic do Pani nie czuje; przerasta go sytuacja mieszkania razem (pytanie, czy kiedykolwiek mieszkał z partnerką?); spotykał się z Panią głównie w celach seksualnych i przekonał się, że mieszkanie razem mija się z jego obecnymi potrzebami itd. Z pewnością nie powinna Pani czuć się winna, gdyż to on się zmienił a nie Pani i decyzja o wspólnym zamieszkaniu była obustronna. Nie może Pani godzić się również na poniżanie i znęcanie się psychicznie nad Panią. Sądzę, że warto rozważyć niekoniecznie rozstanie, ale powrót do etapu mieszkania osobno. Pani chłopak powinien także zdać sobie sprawę, że ma Pani granice wytrzymałości i jeśli się nie zmieni to Pani odejdzie. Polecam również terapię par jako możliwość otworzenia się na dialog oraz poszukiwanie wzajemnego zrozumienia i kompromisu. Dobrym pomysłem byłoby również podjęcie próby nie okazywania mu zainteresowania a więc także nie nagradzania za takie zachowanie. Przytulanie, całowanie i czułe słowa to nie powinna być nagroda za poniżanie i on powinien wiedzieć, że Pani nie jest "na wyciągnięcie ręki" tylko jest Pani kobietą o której względy mężczyzna powinien zabiegać. Na początku znajomości, gdy mógł poczuć się zdobywcą i obiekt był niedostępny zabiegał o Pani względy. W tym momencie obiekt uczuć jest bardzo dostępny i to obniża jego motywację do starania się. Mężczyźni lubią czuć się "zdobywcami", ale ponadto istnieją u niektórych z nich mechanizmy psychologiczne sprawiające, że tylko kobiety niedostępne są dla nich atrakcyjne. Kobieta, która z czasem staje się dostępna jest wówczas mniej atrakcyjna. Oczywiście ja nie wiem, czy ten typ prezentuje Pani partner i jest to jedna z wielu hipotez. Nie chodzi tu tylko o dostępność w formie przyzwolenia na bycie razem lub fizyczną, ale także o dostępność emocjonalną. Podsumowując odradzałabym dalsze zabieganie o jego zainteresowanie a raczej zawalczenie o siebie i postawienie mu granic. Przestrzegam Panią także przed trwaniem w toksycznym związku, który na ten moment takim właśnie jest i jeśli opisane środki zaradcze zawiodą to warto rozważyć rozstanie. Mam nadzieję, że wszystko wkrótce się rozwiąże.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy czekać na odnowienie związku po rozstaniu? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Dlaczego mój mężczyzna nie ma ochoty na seks? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Problem z erekcją a filmy pornograficzne – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak zachować się w stosunku do byłej dziewczyny, która nadal mnie kusi? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
- Dlaczego partner nie ma ochoty na seks? – odpowiada Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
- Jak sobie poradzić po tym toksycznym związku? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Rozstania w związku dwóch młodych ludzi – odpowiada Mgr Agnieszka Glica
- Jak poprawić relacje z partnerem w związku? – odpowiada Dr Anita Rawa-Kochanowska
- Kłótnie i nuda w związku – odpowiada Piotr Bochański
- Niechęć chłopaka do seksu – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka
artykuły
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Depresja po miłości. Co roku 1200 Polaków chce się zabić po rozstaniu
Co trzecia podejmowana w Polsce próba samobójcza p
Joanna Pawluśkiewicz o COVID: To było tak, jakby moje ciało zaczęło się po kolei wyłączać
- Łatwo jest mówić, że teraz musisz odpuszczać