Dlaczego nie mogę funkcjonować bez mężczyzny?

Witam, chciałabym uzyskac od was porady/opini dotyczacej pewnej kwesti... Otóż to chodzi mi o mój były związek trwal on ponad 9 msc niestety wszystko zniszczylam ja przez klamstwa drovne i dosc poważne, ukrywanie moj teraz byly chlopak mowi ze juz nie ma zadnej możliwości powrotu poniewaz on mi juz nie zaufa bo robił to za duzo razy mówi tez ze nawet jak by wrocil to w kolko mial by myśli czy nadal go nie oklamuje itp mowi tez ze jestesmy tylko znajomymi lecz jacy normalni znajomi sie caluja, przytulaja okazuja sobie uczucia a tym bardziej współżyja ze soba. Jest mi z tym strasznie ciezko bo ja naprawde darze go ogromnym uczuciem i wiem ze sie zmienilam ze potrafie nie klamac czy nie oszukiwać go. Nawet jak z nim rozmawiam mowie do niego misiu, skarbie itp na poczatku zwrócił mi o to uwage abym tak nie mowila lecz powtarzalam mu ze bede bo jest moim oczkiem w glowie. Pare razy tez zdarzylo sie tak za na sam koniec rozmowy mowilam mu ze go kocham on mowil wtedy: "nie mow tak" lecz po chwili odpowiadal " ja Ciebie też " mowil tez ze boli go nie odpowiadanie mi na takie słowa :( twierdzi tez ze jego uczucie juz wygasło chodz w to watpie. Naprawde chce zeby dal mi ostatnia szanse na naprawe tego kocham go strasznie mocno nie potrafię sobie po prostu odpuścić tak jak to on mi kaze bo to uczucie jest silniejsze. Nie wychodzi mi z glowy nawet na jeden moment jest pierwszą myślą gdy otwieram oczy i ostatnia gdy klade sie spac. Prosze pomóżcie mi i nie piszcie ze mam sie leczyć czy abym po prostu uszanowala jego zdanie bo wiem ze to da sie naprawic tylko nie wiem w jaki sposób. Spedzam u niego cale dnie i nie bylo by dnia kiedy on by sie nie przytulil czy nie dal mi buzi. Prosze naprawde o pomoc. Przez ta cala sytuację nie moge spac, jeść czy normalnie funkcjonować to on mi daje chec do zycia a bez niego czuje pustke straszliwą pustke :( Jest osoba z ktora wiąże plany na przyszlosc. Jestescie moja ostatnia deska ratunku :( :(