Jak dogadać się z rodzicami i mężem?
Witam .
Chciałam napisac ,ze mam taki mały problem.
Jestem wychowana skromnie.W skrocie napisze. Rodzice wychowali mnie tak
,ze znam wartosc rzeczy a nie ich cenne. Moi rodzice sa wspaniali cenie ich najbardziej
,za to ,ze nie pija i mnie wychowali i zawsze chcialam miec takie udane małzenstwo jak oni. Chociaz nikt nie
uwierzy. Ale moje zdanie jest takie "kazde małzenstwo musi sie z czyms uporac"
Jest taki problem ,brak pieniedzy. Moi rodzice nie pracuja nie beda miec emerytury ,w naszych wioskach ciezko znalezc prace.
Ja weszłam w nowe zycie ,buduje sie teraz z mezem. Chcialabym dawac im tyle pieniedzy co wczesniej oczywiscie sama od
siebie jak jezdzilam za granice i bylam panna. Ale teraz mam meza i musze z nim wszystko uzgadniac ,on pracuje i glupio jest mi powiedziec
do niego "damy moim rodzicom 400 zł " jestem rozdwojona ,chce miec szczesliwe małzenstwo i tez nie chce opuszczac rodzicow bez pomocy.
Chce zeby byli szczęśliwi ,jak im pomoc ? I jednoczesne nie zacząć ,zle z meżem ? co mam zrobic ?