Problem z relacjami z rodzicami u 20-latki

Witam, mam problem z relacjami z rodzicami. Mam 20 lat, utrzymuje się sama. Bedac 'u siebie' moi rodzice traktuja mnie jak doroslą. Jednak gdy wracam do domu rodzinnego, moi rodzice na nowo staraja sie mnie kontrolowac, dyktowac mi co i jak mam robic, co wypada a co nie. Czasami odnosze wrazenie, ze mialam 'pozwolone' na wiecej gdy mialam 15 lat niz teraz. Co mam robic? Czy powinnam ulec i postepowac jak rodzice kaza, czy stac przy swoim? Domyslam sie, ze to trudny czas dla moich rodzicow, jestem pierwszym dzieckiem i zaczynam sie usamodzielniac. Zyc wlasnym zyciem, ale czy to blad? Nie potrafie sie z nimi dogadac. Chcialabym by bylo inaczej.
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

7 sposobów, aby wychować szczęśliwe dziecko

Jeżeli pani "dla świętego spokoju" będzie przymykac oko na cos, co powoduje pani dyskomfort to w dalszym rozrachunku będzie to przyzwolenie na dalsze tego typu działania. Można jednak inaczej, asertywnie podejść do problemu i w momencie, gdy czuje sie pani źle po prostu o tym mówić, nazywać i przekazywać czego oczekuje. I jednocześnie pytać rodziców dlaczego zachowują się tak i czeho oni potrzebują. Jest to trudna i żmudna praca, ale przynosi efekty. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty