Jak mam pomóc chłopakowi, który przy każdej kłótni grozi, że się zabije?

Witam serdecznie,
Moim zdaniem powinnaś porozmawiać z chłopakiem, wtedy kiedy oboje będziecie spokojni. Spróbuj wyjaśnić mu, że jego zachowanie w czasie kłótni niepokoi Cię i że powinniście wspólnie popracować nad innym rozwiązywaniem problemów niż awantury i zastraszanie. Wytłumacz mu, że czujesz się bezradna, kiedy on zaczyna się bić i grozi samobójstwem i że takie zachowanie nie prowadzi do rozwiązania konfliktu.
Następnym razem, gdy dojdzie do takiej sytuacji powiedz mu na spokojnie, że w tej chwili nie będziesz z nim rozmawiać i poczekaj aż oboje się uspokoicie.
Pozdrawiam

Witam,
z Twojego opisu wynika, że Twój chłopak groźby zabicia się wykorzystuje do manipulowania Tobą. Za jego życie może odpowiadać jedynie on sam. Jednocześnie stan Twojego wymaga specjalistycznej konsultacji (psycholog, psychoterapeuta lub psychiatra), aby wyjaśnić, czym są spowodowane takie wybuchy autoagresji i aby nauczył się innych sposobów rozładowywania napięcia. W sytuacjach, gdy chłopak grozi śmiercią, możesz wezwać policję albo pogotowie z lekarzem psychiatrą.
Pozdrawiam
Izabela Makowska-Trzeciak

Jeśli, ktoś grozi, że się zabije z naszego powodu, to stosuje szantaż emocjonalny. To forma przemocy, bardzo skuteczna, jeśli osoba poddawana szantażowi jest gotowa brać odpowiedzialność, za życie innej. Może to być wołanie o pomoc, chęć zwrócenia na siebie uwagi otoczenia, zawsze jest wynikiem trudności w regulacji emocji. 16 lat to okres adolescencji czyli dojrzewania charakterystyczne są huśtawki nastroju dla tego czasu jednak sposób radzenia sobie z trudnościami nie jest normą " bicie się po głowie, groźby popełnienia samobójstwa". jeśli takie zachowania się pojawiają to warto skonsultować się z psychologiem lub psychoterapeutą na indywidualnym spotkaniu.

Mamy obowiązek chronić siebie, dbać o siebie i nie pozwalać na emocjonalne szantażowanie. Jeśli ma Pani z tym problem, to warto porozmawiać z dobrym psychologiem osobiście, nie internetowo.
Najbliższą i najważniejszą osobą dla Pani jest sama Pani!
Zapomina się często o tym.
Pozdrawiam.