Jak odróżnić CHAD od borderline?

Witam. Jak rozpoznać czy to chad czy borderline? czym to się różni? chodzę do psychiatry, ale obawiam się, ponieważ wiele nawet doświadczonych psychiatrów myli się w diagnozie. Opowiem swój przypadek. Mam cechy borderline i chad. W dzieciństwie wiele osob podejrzewało że jestem nadpobudliwa, potrafilam wstawać o 5 rano żeby przed szkołą iść pobiegać(miałam wtedy z 9-10 lat) pozniej szkola, sksy czyli pozalekcyjne zajecia sportowe, a ja wracając ze szkoły mialam w sobie jeszcze tyle energii! mialam chwile w ktorych myslalam jakie to zycie nie jest bajeczne, mialam taki nadmiar energii.. chociaż w domu nie miałam kolorowo (alkohol i przemoc ojczyma wobec matki plus znęcanie się psychiczne nade mną). Pamiętam też chwile z dzieciństwa kiedy potrafilam nie spać nocami interesowalam sie astronomią, przyglądalam się w księzyc, gwiazdy. Czytałam z encyklopedii na te tematy. Miałam też wiele pasji, śpiew, taniec, sport, astronomia. Na wszystko miałam nad wyraz energii, ale to to nic.. martwi mnie w tym wszystkim to że zawsze "pajacowałam" wydurniałam sie, mialam jakies obniżone poczucie wstydu, nawet przed obcymi ludzmi... ale nie zawsze, bo czasem mialam taki okres "depresji" ze nie jestem normalna, ze moje kolezanki takie nie sa i z nich chłopacy się nie śmieją tylko traktują powaznie.. i te wszystkie myśli prowadza mnie do chadu, ze skoro w dziecinstwie mialam takie zachowania to to moze rzeczywiscie jest chad? nie dodalam ze zaczelam się bardzo wczesnie masturbować, tak swiadomie to w wieku 7 lat, a będąc młodszą lubiłam się tam dotykać (miałam ok. 5 lat i pamiętam to do dziś). Czy takie przedwczesne dojrzewanie seksualne i nadpobudliwosc w wieku dzieciecym mogą wskazywać na chad? ale borderline tez jest calkiem mozliwe przez to ze moj ojciec nie byl z moją matką, moja matka znalazla sobie innego partnera byl alkohol i przemoc. Poniewaz teraz w wieku wczesnej doroslosci tak dokladnie to od 17 r.z mam zachwiania czy kocham swojego chlopaka czy nie, nie umiem panowac nad swoimi emocjami itd jednak nie boje sie porzucenia jak to w borderline jest.. mam tez straszne wahania nastroju i poczucie"rozsadzania od srodka". Czasami jak się to zdarza zupełnie bez powodu "te rozsadzanie od srodka" to dochodzą do tego lęki i zdarzyły mi się halucynacje węchowe, czułam ulatniający się gaz, zaczęłam panikowac i latac po domu otwierając okna, prawie straciłam czucie w nogach jak poczułam ten zapach, czułam smierć na karku, jak by za sekunde miało nas wysadzić. To było dziwne i trwało krótko, maksymalnie minute, dwie, pozniej probowalam sobie to jakos racjonalnie wytlumaczyc i sie uspokoic.. po tym zdarzeniu wrocilam do swojego domu, non stop ogladalam sie za siebie, balam sie ze ktos za mną moze isc i mnie zaatakować. Miałam też sytuację kiedy widziałam krótkotrwale cos czego nie było tzw halucynacje proste. Następna sytuacja, raz miałam nad wyraz super nastrój zaczełam pajacować, tańczyć i gadac że jestem gwiazda hollywood.. mój chłopak tego dnia wrócił zza granicy a ja opowiadałam że jestem gwiazdą hollywood że jestem świetna do mojej babci mówiłam że mój chłopak też przyjechał z hollywood. Niby wiedziałam, że to nie prawda ale bylo to dla mnie tak realne.. po tym zdarzeniu wyszlismy na dwor a tam.. slonce! powietrze pachnialo tak inaczej! kazdy obraz, kazdy centymetr tego co widzialam, wchodzil mi do mozgu, ale nie moglam tego poukladac, wszystko bylo tak cudowne, ale nie na moją głowę, jak bym byla na jakimś haju, totalny odjazd!! kazdy krok wydawał się być cudowny. A na codzień mam problem postawić nogę za dom, mam tj "fobie społeczną"... mowie tak jakby i w cudzysłowiach bo raz ją mam na maxa, że wtydze się pokazać w ogólę, a raz wszyscy mogą mi "buty czyścić" bo jestem tak wspaniała, a czasami pomimo ze wiem jak wygladam zle to palam do tych ludzi nienawiscią, ale daje rade wyjsc na dwor.. mam przez to wszystko mętlik w głowie, bo nie wiem co mi jest. RZuciłam przez to wszystko szkołę, nie dałam rady do niej chodzić.. teraz czeka mnie zarejestrowanie się w urzędzie pracy a ja nie dam rady pracować.. nie jestem w stanie to mnie przerasta. Czy ktoś jest w stanie choć mnie nakierować czy to może być chad? czy co mi do jastej chole*y jest? ;/ dodam tez ze moj okres dojrzewania byl bardzo intensywny, marihuana, alkohol, dopalacze, ametamina.. mam nadzieje, ze ktos choc troche mnie nakieruje czy chad jest bardzoprawdopodoby czy takie zachowanie moze byc tylko i wylacznie przez borderline :/ pozdrawiam :(
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu
Mgr Marta Żak Psycholog, Katowice
30 poziom zaufania

Chad jest rozpoznaniem klinicznym, objawowym (zespół symptomów, które składają się na dana jednostkę chorobowa). Borderline to dla mnie, jako dla psychoterapeuty pojęcie złożone. Może oznaczać również zespół objawów (wówczas stawiamy diagnozę zaburzenia osobowości borderline - to własne te opisy znajdzie pani w książkach czy internecie), ale może ono tez być diagnozą strukturalną i wskazywać bardziej na poziom organizacji osobowości, który może leżeć u podłoża wielu objawów klinicznych np. stanów depresyjnych, psychotycznych czy podwyższonej aktywności i euforii. Gdybym miała dokonać pełnej diagnozy pani trudności to musiałabym osobno zająć się opisem objawów klinicznych (i być może stwierdzilabym stany depresyjne, chad czy zaburzenia rozwoju psychoseksualnego), a osobno podjęłabym się diagnozy poziomu funkcjonowania pani (czyli zastanowilabym się jaka ma pani strukturę osobowości - borderline czy inna). Aby tego dokonać potrzebowałabym dosyć specyficznego wywiadu klinicznego. Widzi Pani zatem, ze nie jest prosta sprawa. Dlatego nie zalecam dokonywania samodzielnej diagnozy, bo naprawdę nie jest to po prostu możliwe. Chad to rozpoznanie objawowe i powinno być leczone farmakologicznie. Borderline to termin odnoszący się do struktury osobowości. W przebiegu zaburzeń osobowosci mogą ponawiać się różne zaburzenia psychiczne (w tym Chad). Za każdym razem trzeba leczyć objawy (w przypadku nasilonych stanów u psychiatry, w przypadku łagodnych objawow bardzo efektywne są terapie krótkoterminowe, poznawczo-behawioralne), natomiast leczeniem zaburzeń osobowosci zajmuje się psychoterapia o charakterze wgladowym. Opierając się na wiedzy i doświadczeniu jakie posiadam, mogę napisać ze dokonanie trwałej, znaczacej zmiany w obszarze osobowosci wymaga długotrwałego procesu i dość intensywnego (zajmuje się tym terapia psychodynamiczna, psychoanalityczna). Pozdrawiam,

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty