Jak odzyskać miłość mojego życia?
Witam! Moje pytanie będzie chaotyczne. Nie wiem, co mam zrobić, odeszła ode mnie dziewczyna, byliśmy ze sobą 3,5 roku. Kiedyś w moim życiu pewna kobieta zniszczyła i zakopała głęboko moje uczucia, uczucie kochać. Po roku poznałem Magdę. Magda walczyła o moje uczucia, dając mi wiele miłości, ale ja nie zawsze to doceniałem. Mieszkaliśmy 3 lata ze sobą u moich rodziców. Moi rodzice kochają Magdę jak własną córkę. Rok temu coś się ze mną stało, zerwałem z nią pod wpływem emocji. Wiele się w tym okresie u mnie działo. Zburzyli mi dom pod budowę drogi, umarła mi babcia, do tego moja mama dostała udaru mózgu, ale Magda była blisko mnie, pomimo tego co zrobiłem, nie odpychałem jej.
Zeszliśmy się ponownie, mówiła że nigdy mnie nie zostawi, że mnie bardzo kocha, to samo powtarzała mojej mamie. 25.12.2011 r. pokłóciliśmy się, nawet nie wiem o co. Wyjechała do rodziców, mówiąc że potrzebuje czasu, musi to przemyśleć odpocząć mówiąc - daj mi czas, daj nam czas. Do 23 stycznia przemyślałem wszystkie błędy, cały nasz związek zrozumiałem jak bardzo ją kocham, jak bardzo mi jej brak. Jest kobietą mojego życia. 23 stycznia zerwała ze mną, mówiąc że nie zamyka furtki, że nie wie, może wróci za 2 tygodnie, miesiąc, może pół roku. Mówiła, że chce, żebyśmy się widywali na kawie, chodzili na spacery, wiem że nadal mnie kocha. Rozmawiałem z nią, powiedziałem, że to, o co walczyła ma teraz przed sobą, że możemy, mogę to naprawić. Nie zabrała wszystkich swoich rzeczy.
Nie wiem, co mam robić, nie jem zgubiłem już 10 kg. Piję tylko kawę i palę papierosy. Usypiam z jej bluzą, tak bardzo brak mi jej zapachu. Powiedziała, że nie wierzy, że się zmieniłem w tak krótkim czasie. Zmieniłem się, zrozumiałem, np. dzwoni do mnie, że dojechała z pracy do domu, pisze esemesy Dzień dobry, milutkiego dnia, zaczynam wariować. Nie potrafię bez niej żyć. Widujemy się około raz na tydzień. Walczę o nią, ale chyba co tylko mogłem, to zrobiłem. Nie wiem co dalej. Nie dopuszczam myśli w głowie, że już nie będziemy razem. Z dwóch stron mamy przyjaciół. Mój przyjaciel i jej przyjaciółka, mówią żebym odpuścił, żeby Magda zatęskniła za mną, ale ja nie wiem jak. Boję się, że stracę ją na zawsze. Moje emocje są na skraju wytrzymałości. Ile to może potrwać i czy jest. Jakaś nadzieja, że wrócimy do siebie? Ja ją kocham i z tego co wiem, Magda kocha mnie. Proszę o pomoc i przepraszam za taką chaotyczną słów. Ale nie potrafię zebrać myśli normalnie. Mam 28 lat. Magda ma 25.