Jak pomóc bratu narkomanowi?

Witam. Chciałabym prosić o poradę w sprawie brata ( 30) narkomana. Mieszkamy razem w domu rodzinnym z rodzicami w podeszłym wieku. Problem jest od dłuższego czasu, brat wyroki, brak stałej pracy, brak dochodów. Do czasu kiedy nie zaczął być agresywny do współmieszkańców. Nigdzie go do tej pory nie zglaszalismy. Sytuacja niestety zaczęła nas zmuszać do reakcji. Proszę o pomoc. Od czego zacząć? Ja jestem pełnoletnia i chciałabym mu pomóc , a nie zaszkodzić.
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry.
Myślę, że juz w tym momencie Pani mu pomaga. Zainteresowanie i szukanie informacji to ogromne wsparcie i pomoc.
Uważam, że przede wszystkim szczera rozmowa będzie odpowiednia.
Warto też zwrócić uwagę na podjęcie konkretnych działań, które mają doprowadzić do zmiany obecnej sytuacji. Istotne jest również to, żeby rozmowa przebiegała tak, aby brat wiedział, że chce Pani mu pomóc, że troszczy się Pani o niego i że na pewno nie zostanie z tym sam.
Życząc powodzenia,
D.Pysz-Waberski
facebook.com/nadzycie/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc bratu?

Witam, mam problem z moim młodszym bratem - aktualnie ma on 20 lat. Od zawsze był dzieckiem wyjątkowo spokojnym, grzecznym. Jednak wszystko się zmieniło 2 lata temu, przed samą maturą. W rezultacie nie zdał matury, następnie okazało się, że ma kontakt z narkotykami. Po długiej walce i sprawdzaniu go na każdym kroku wydaje mi się, że zakończył kontakty ze starym towarzystwem i narkotykami, choć pewności na 100% nie mam.

Jakieś 8 miesięcy temu rozstał się też z dziewczyną, którą podejrzewał o zdrady. Choć wydaje mi się, że część rzeczy sam sobie wymyślił. Podejrzewam go nawet o chorobliwą zazdrość. Po ich rozstaniu miewał stany lękowe, np. że chodzą po nim robaki albo bał się, że w pokoju są myszy. Aktualnie za największego swojego wroga uważa rodziców. Twierdzi, że ich nienawidzi i chce się od nich wyprowadzić. Jednak jednocześnie nic nie robi w kierunku, aby się od nich wyprowadzić. Poza tym mówi, że nie chce mu się wracać do domu po pracy, bo nienawidzi swojego domu.

Wiem, że może go denerwować ciągła kontrola ze strony rodziców, ale oni zwyczajnie się o niego martwią. Poza tym jeśli wraca do domu o 3 nad ranem to dziwne byłoby, gdyby nic mu nie powiedzieli. Do tej pory to ja byłam osobą, z którą jeszcze się liczył i rozmawiał, jeszcze miałam na niego wpływ. Jednak wyprowadziłam się do innego miasta i ciężko jest mi utrzymywać z nim kontakt non stop. Poza tym nie ukrywam, że ciężko jest mi czuć się odpowiedzialną za niego.

Zastanawiam się cały czas jak mogę mu pomóc, a właściwie jemu i moim rodzicom, aby relacje między nimi się poprawiły. Choć z drugiej strony trudno na pierwszy rzut oka uznać je za nieprawidłowe. Oni normalnie ze sobą rozmawiają, jedzą wspólnie posiłki, czasem się pokłócą, gdy wróci za późno do domu. Czy powinnam namówić ich na wizytę u lekarza? Czy może są to zwyczajnie problemy wieku dorastania, a my je wyolbrzymiamy?

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Godna pochwały jest pani postawa wobec bliskiej osoby - chęć pomocy i przede wszystkim zrozumienia, co się z nią dzieje. Zrozumiałe są pani obawy co do jego samopoczucia i zachowania. Trudno interpretować zachowanie pani brata, ponieważ zbyt mało informacji pojawia się, m.in. na temat przyczyn przyjmowania narkotyków itp.

Ciągła kontrola osoby już dorosłej jest zapewne uciążliwa zarówno dla rodziców, jak i dla osoby kontrolowanej. Z jednej strony brak zaufania, a z drugiej zachowania (ze strony brata), które predysponują do ciągłej kontroli. To wszystko nakłada się na jakość relacji i komunikacji w rodzinie.

Lęki opisane przez panią wymagają konsultacji ze strony lekarza psychiatry. Myślę, że dobrym rozwiązaniem dla brata będzie rozpoczęcie psychoterapii -  uświadomienie sobie zachowań konfliktowych oraz przepracowanie ich  z terapeutą powinno poprawić sposób funkcjonowania pani brata.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc bratu ze schizofrenią?

  Witam serdecznie, mój brat leczy się na schizofrenię (od 2000 roku, ale przypuszczalnie pierwsze objawy pojawiły się wcześniej) - nie jest już źle, ale czasami nie rozumiem jego toku myślenia. Przykład: Nie wierzy on, że moja żona jest moją żoną. Nie wierzy w to, że rodzina od jej strony jest naszą rodziną. Jeśli daję mu jakąś pracę do robienia, aby sobie coś dorobił, bo taką mieliśmy umowę to zazwyczaj się wymiguje od tego twierdząc, że nie podoba mu się nazwa firmy albo, że nazwa strony www kojarzy mu się z jego uczelnią (obliczeniami) - brat ma zrobiony doktorat z fizyki - zrobił go będąc w gorszym stanie niż teraz. Zaproponowałem mu, że jeśli chce to możemy pójść razem do poradni i że mogę mu towarzyszyć, ale niestety nie zgodził się - próbowałem też kontaktować się ze szpitalem, w którym się leczył, ale niestety odmówili mi pomocy ze względu na to, że brat musiałby to potwierdzić.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam!

Schizofrenia jest bardzo ciężkim zaburzeniem psychicznym, zarówno dla chorego, jak i dla jego otoczenia. Podczas rozwoju tego zaburzenia dochodzi do zmian w osobowości oraz sposobie myślenia, a tym samym zachowania pacjenta. Jednak systematyczne przyjmowanie leków, stosowanie się do zaleceń lekarza oraz korzystanie z psychoterapii i innych zajęć aktywizujących, można uzyskać znaczną poprawę. Zależy to oczywiście w znacznym stopniu od indywidualnych cech osoby cierpiącej na schizofrenię. Warto jednak, by Pan i Pana rodzina skorzystali dowiedzieli się więcej na temat tego zaburzenia. Łatwiej będzie Wam zrozumieć brata i współpracować z nim. W przypadku osób cierpiących na schizofrenię nie zawsze granica między tym, co dzieje się w psychice, a tym co jest "na zewnątrz" jest dostrzegalna. W trakcie choroby mogą powstawać błędne przekonania, które wpływają na zachowanie takiej osoby. Warto z bratem porozmawiać, czy chciałby oprócz leczenia farmakologicznego skorzystać też z psychoterapii. W ten sposób mógłby dodatkowo rozwiązywać trudności i pracować nad zaburzonymi schematami myślenia. Jeśli brat nie chce czegoś zrobić, warto zapytać go, co się dzieje i jak on się w tej sytuacji czuje. To może pomóc Panu zrozumieć jego postępowanie czy niechęć. W trudnych momentach warto korzystać z telefonów zaufania oraz grup wsparcia, jeśli takie są w Pańskiej okolicy. Polecam również książkę, która skierowana jest przede wszystkim do rodzin osób ze zdiagnozowaną schizofrenią - Kim T. Mueser "Życie ze schizofrenią". 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty