Jak pomóc dziecku z rodziny alkoholików?

Witam, jeszcze niedawno miałam problem z moją matką alkoholiczką, ponieważ dręczyły mnie myśli, że jestem beznadziejna. Jedyną nadzieję pokładałam w terapii, jednak gdy wyprowadziłam się z rodzinnego miasta i dom odwiedzam co tydzień w weekendy, a do matki nie odzywam się - moje problemy jakby znikły. Czy to kolejny etap wyparcia czy rzeczywiście może być mi lepiej, bez terapii? Czy pomimo to warto udać się na terapię?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry:)
Kiedy mamy częsty kontakt z uzależnionym rodzicem, jest nam zazwyczaj trudniej, niż wtedy, gdy spotykamy się z nim rzadko. W takiej sytuacji mamy więcej czasu i przestrzeni, żeby zajmować się swoimi sprawami i przeżywamy mniej trudnych emocji. Pisze Pani, że problemy "jakby" znikły. Może pani odczuwać chwilową ulgę, albo też może się tak stać, że wróci Pani do równowagi, poczuje się silniejsza i zacznie lepiej myśleć o sobie. Dobrze, że jest Pani uważna, na to co się z Panią dzieje i stara się dbać o siebie. Kiedy będzie Pani trudno, powrócą dręczące myśli lub inne kłopoty - wtedy warto iść na terapię. Jestem psychoterapeutką i wiem, że terapia często przynosi ulgę, rozwija, pomaga po prostu. Czasami otrzymujemy więcej, niż żeśmy się spodziewali, czasami otwierają się przed nami nowe możliwości. Jednak proszę pamiętać, że to Pani decyduje o tym, w którym kierunku chce iść i co w swoim życiu zmieniać. Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty