Witam serdecznie!
Znajduje się Pani w trudnej sytuacji, bo tak naprawdę sama niewiele może Pani zrobić. Pani przyszły mąż zdaje sobie sprawę, że ma problem alkoholowy, ale nic z tym nie chce zrobić. Co Pani może? Może go Pani prosić, błagać, by podjął leczenie, apelować do jego sumienia, powoływać się na Waszą miłość, ale niestety nie zmusi go Pani do terapii ani nie zaciągnie siłą do ośrodka leczenia uzależnień. Jeśli Pani partner będzie wypierał problem, zaprzeczał alkoholizmowi, stosował szereg mechanizmów obronnych, by zracjonalizować swoje zachowania, nie ma szans na podjęcie leczenia. Pani partner zrobił pierwszy krok – zrozumiał, że ma problem z alkoholem. Teraz pora na krok drugi – udanie się do specjalisty i podjęcie leczenia antyalkoholowego. Być może Pani partner zwleka z działaniem, bo nie wie, gdzie szukać dla siebie wsparcia. Wykaz ośrodków lecznictwa alkoholizmu w poszczególnych województwach w Polsce można znaleźć na stronie PARPA (Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych).
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
WITAJ,
Z uzależnieniem od alkoholu jest tak, że osoba która przebywa w relacji z osobą uzależnioną "wchodzi" w mechanizmy tzw. współuzależnienia. Jednym podstawowych objawów tego stanu jest próba kontroli picia partnera.Zachęcam Cię do pracy nad sobą w trosce o siebie i dziecko. Istnieją różne programy dla uzależnionych i współuzależnionych polecam Ci stronę Anonimowych Alkoholików - www.aa.org.pl tu znajdziesz też nformacje gdzie aktualnie odbywają się spotkania grup. Możecie pójść razem na spotkanie otwarte. Uznanie siebie za osobę bezsilną wobec nałogu partnera jest już wielkim krokiem w drodze do zmiany. Podsumowując; jak on nie chce iść do psychologa - idź sama, zadbaj o swój spokój.
Życzę wytrwałości.
witaj
jak przeczytałam twoje pytanie to od razu się zastanowiłam czy małżeństwo z kimś kto regularnie pije to aby dobry pomysł? Być może masz taki pogląd że po zawarciu związku małżeńskiego sytuacja się zmieni bo małżonek się ogarnie. Duże ryzyko że zostaniesz żoną alkoholika. Jest druga strona medalu że warto wierzyć w ludzi, ale niestety alkoholizm to choroba, którą trzeba leczyć, bo inaczej ma ogromny szkodliwy wpływ na funkcjonowanie całej rodziny.
Pomyśl nad tym
pozdrawiam
Alkoholik to nie jest dobry partner na przyszłe życie. Pani przebywając z nim stanie się osobą współuzależnioną. Pani może pomóc sobie sama idąc na terapię do Al-Anon'u. Jemu Pani bez wyraźnej zgody nie pomoże. To nie Pani ma problem, tylko on - prawdopodobnie jest uzależniony. Pozdrawiam, Alicja Maria
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
