Witam Pana serdecznie!
Dziękuję, że Pan do nas napisał i podzielił się swoimi przeżyciami.
Relacja miłosna jest pewnego rodzaju sprawdzianem dojrzałości tworzących ją osób. Samo zakochanie, przyciąganie, które pojawia się w początkowej fazie związku jest niewystarczające, by była trwała i przynosiła satysfakcję obydwu stronom.
Napisał Pan, że jest w związku od niedawna. Czyli zapewne nie znacie się jeszcze dobrze (https://portal.abczdrowie.pl/etapy-milosci-w-zwiazku ). Przeświadczenie, że partnerka powinna Panu dać znać, że wychodzi wieczorem, czy też, że osoby, które się kochają, powinny kontaktować się z taką, czy inną częstotliwością – to wszystko są przekonania na temat związków, jakie Pan nosi w sobie. Przekonania na temat różnych ważnych tematów tworzymy w toku naszego dzieciństwa, dorastania i chociaż często wydają się nam oczywiste – nie są takimi i osoby dorastające w innych warunkach mogą mieć zupełnie inne. Czy Pana partnerka ma takie same? Czy rozmawialiście o tym? Być może jej wyobrażenie na temat dobrej relacji miłosnej jest inne? Być może nie miała zamiaru w żaden sposób Panu dokuczyć, czy zlekceważyć, a jedynie ma inne potrzeby, oczekiwania wobec relacji z Panem.
Ważne jest, by Pan sobie uświadomił, czego potrzebuje i szczerze o tym z nią rozmawiał. Jeśli jej oczekiwania są inne, być może zechce zmienić swoje zachowanie w niektórych obszarach specjalnie dla Pana lub może się również okazać, że nie jest do tego gotowa. Wówczas zdecyduje Pan, czy chce takiej relacji, czy jednak poszukać osoby, która myśli podobnie do Pana. Ale na pewno dobrze będzie nie zakładać złej woli drugiej osoby. Proszę pamiętać, że to, co Pan myśli na temat jej intencji jest jedynie w Pana głowie – jest to jedynie Pana interpretacja. Warto zapytać ją, jak jest naprawdę. I powtarzać to w każdej sytuacji budzącej wątpliwości.
Nie jest dobrym pomysłem testowanie drugiej strony przy pomocy okresów milczenia, czy udawania, że zależy nam na niej mniej, niż jest naprawdę. Takie postępowanie jest manipulacją, czyli pewnym rodzajem kłamstwa, by uzyskać zachowanie, którego się oczekuje. Inną sytuacją jest, kiedy coś jest bolesne dla nas na tyle, że potrzebujemy okresu oddalenia, by się z tym uporać. Zachowanie z pozoru wyglądające na takie samo, jednak to intencja nadaje mu ostateczne znaczenie. Warto być w związku miłosnym jak najbardziej sobą, jednocześnie otwarcie mówiąc, że zachowanie drugiej strony nas np. zraniło i boli. Wówczas druga strona w żaden sposób nie będzie czuła się atakowana, manipulowana i ma szansę zareagować z miłością i podobną otwartością. Jeśli tego nie zrobi, bo np. nie umie, nie jest wystarczająco dojrzałą – nie da się jej do tego zmusić.
W relacjach międzyludzkich mamy największy wpływ na jedną osobę – na siebie. Ze słów, które Pan napisał wnioskuję, że zależy Panu na stworzeniu dobrego miłosnego związku. Proponuję, by szukając takiego spełnienia zaczął Pan zgłębiać temat relacji międzyludzkich i starał się sam rozwijać, by mieć jak najwięcej do zaoferowania osobie, którą Pan pokocha. Proszę zainteresować się takimi tematami, jak języki miłości, teoria przywiązania Johna Bowbly, rodzaje temperamentów, syndrom DDD (https://portal.abczdrowie.pl/syndrom-ddd-definicja-role-dziecka-w-rodzinie-objawy-leczenie ) itp. Wówczas będzie Pan coraz lepiej wiedział, jak poruszać się w trudnych sytuacjach w relacji, będzie to naturalnym wyborem.
Pozdrawiam Pana ciepło i życzę zbudowania relacji miłosnej, jakiej Pan pragnie.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
