Jak poradzić sobie po odejściu chłopaka?
Witam, wczoraj tj. 10.12.2018 roku zerwał że mną chłopak. Prawdą jest, że kłóciliśmy się dość często natomiast nigdy nie czułam takiego przywiązania i takiego uczucia do innej osoby,wiem, że ja jemu też nie byłam obojętna. Spotkaliśmy się na spokojnie i rozmawialiśmy, a przynajmniej on bo ja byłam w rozpaczy. Jako powód rozstania podał brak inicjatywy z jego strony, ale powiedział, że to nie jest na zasadzie, że nic do mnie nie czuje. Jak mam to rozumieć? Zależy mi na nim i naprawdę chciałabym walczyć o ten związek bo mimo kłótni i małych różnic charakteru dogadywałam się z nim jak nikt inny, spedzalismy świetnie czas i nagle wszystko zniknęło. Nie wiem czy już teraz powinnam z nim porozmawiać, czy może poczekać jeszcze. Czuję, że mam związane ręce. Dodam, że w piątek idziemy na jedną imprezę i nie wiem jak to może wyglądać. On ma 17 lat, a ja 18.