Jak poradzić sobie z emocjami po przeprowadzce?

Witam. Jestem kobietą. Mam 26 lat. Właśnie wczoraj wyprowadziłam się z domu i właśnie spędziłam pierwsza noc w wynajmowanym mieszkaniu. Wszystko było dobrze cieszyłam się na tą wyprowadzkę z narzeczonym. Kompletowalismy sprzęt do mieszkania. Jednak dopiero dopadło mnie coś kiedy zaczęłam pakować swoje rzeczy. A później układać w szafie w naszym mieszkaniu. Płakałam cała drogę. I dzis rano również i cały czas chce mi się płakać. Nie umiem tak po prostu zacząć swoje życie i rozstać się z rodzinna, rodzinnym domem zbyt ciężkie to dla mnie. Czuję że nie wytrzymam tego. Mało tego mój narzeczony teraz będzie bywał u moich rodziców prawie codziennie bo dorabia sobie u mojego ojca który ma firmę. Ja całe dnie spędzam tu sama. Tak chociaż miałam z kim zamienić słowo a teraz już nie mam. Narzeczony tak naprawdę tylko w weekendy nie pracuje. Tyle się widzimy. Czasem czuje że zostałam w pewien sposób ukarana choć wiem że tak nie było bo decyzję o wyprowadzkę podjęliśmy wspólnie. Nie umiem sobie z tym poradzić. Może jest na jakaś rada?
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,
Podejrzewam, że ta reakcja może być u Pani przejściowa i to samo minie a jeśli nie to polecam wizyty wspierające u psychologa/psychologa psychoterapeuty. Warto o tym rozmawiać także z bliskimi, którzy mogą stanowić wsparcie i pokazać Pani korzyści tej sytuacji. Doradzam zrobienie listy plusów wyprowadzki i zamieszkania z narzeczonym oraz minusów mieszkania latami w domu rodzinnym. Drugie ćwiczenie to wyobrażenie sobie różnych scenariuszy na przyszłość w związku z obecną sytuacją i alternatywnymi np. mieszkanie całe życie w domu rodzinnym; bycie samą do końca życia bez partnera; brak możliwości finansowych wyprowadzenia się itd. Trzecie ćwiczenie to zastępowanie pojawiających się negatywnych myśli pozytywnymi np. fajnie, że zamieszkałam razem z narzeczonym itp. Jeśli chodzi o osamotnienie w domu to polecam wyjście na zewnątrz np. na spacer; na rower; do kawiarni; do galerii handlowej pochodzić po sklepach (jeśli jest w pobliżu). Dobrym pomysłem jest także rozmowa przez telefon z bliskimi oraz wypełnienie czasu aktywnościami pozwalającymi nie myśleć intensywnie o problemie. Pomocne mogłoby się także okazać wypełnienie tej ciszy ulubioną muzyką, słuchaniem radia lub muzyki relaksacyjnej. Polecam także ziołowe preparaty uspokajające, herbatę z melisy suplementację witaminy D oraz witamin z grupy B i magnezu. Mam nadzieję, że to minie i wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty