Jak porozumieć się z mężem w trudnych sprawach?
Witam.Jestem mężatką od 5lat .Nie potrafię dogadać się z mężem w żadnej kwesti.Bardzo się zmienił po ślubie.Oboje pracujemy nie mam z jego strony zadnej pomocy.Wiecznie śpi bo twierdzi że jest zmęczony.Też bywam zmęczona a muszę zająć się córka domem i działka.Kwestia pieniędzy twierdzi że wszystko w domu jest jego mimo że mieszkamy w mieszkaniu po moich rodzicach.Wypłatę potrafi trzymać tygodniami zanim odda.wszystkie rachunki place z mojej wypłaty.o pomoc w domowych obowiązkach nie mam co prosić.zawsze wyzucal śmieci teraz nawet tego nie robi.dziecka do przedszkola nie zawiezie bo twierdzi że może chodzić pieszo.odejść nie chce a ja jak mam odejść skoro mieszkam i siebie.już od dawna nie sypiamy że sobą.częściej śpi na kanapie w salonie niż w sypialni.czuje ze to nie kocham,że mam dość jego pretescji.Mam dość jego i naszego małżeństwa.czy to koniec?