Jeśli brat nie zgadza się na leczenie, nie ma poczucia choroby, to czasem warto bardzo wyraźnie postawić granice i oddać mu odpowiedzialność za to, co robi. Chodzi tu o konkretne rzeczy takie jak utrzymanie, wikt itp. Często doświadczenie trudności pozwala choremu realniej zobaczyć siebie, w tym zobaczyć, ze jest się chorym. Jeśli rodzina bierze na siebie konsekwencje chorowania pacjenta (odmawiającego leczenia oczywiście) najczęściej nie ma on motywacji do podjęcia pracy nad sobą. Nie jest to rozwiązanie łatwe, ale czasem ostateczne i skuteczne.
zajac sie soba.jak brat nie chce, to nikt mu nie pomoze.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Agresywne zachowanie brata chorego psychicznie – odpowiada Mgr Jacek Zbikowski
- Mieszkanie z bratem chorym psychicznie i ojcem alkoholikiem – odpowiada Mgr Justyna Plucińska
- Agresja u brata cierpiącego na schizofrenię – odpowiada Mgr Bohdan Bielski
- Jak pomóc bliskiej osobie w chorobie psychicznej? – odpowiada Mgr Małgorzata Mróz
- Schizofrenia paranoidalna - jak pomóc bratu? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy mam podstawy do złożenia zawiadomienia o znęcaniu psychicznym? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Gdzie mogę szybko się zgłosić z bratem,który daje sygnały myśli samobójczych? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Schizofrenia brata zniszczyła moje życie – odpowiada Lek. Marta Hat
- Leczę się na anoreksję - czy to oznacza, że jestem chory psychicznie? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Znęcanie psychiczne przez córki nad matką – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
artykuły
Został zaatakowany przez oficera SOP. Mówi, co uratowało życie ratowników
Ratują życie innych, ale coraz częściej zagrożone
28-latek skarżył się na katar. 36 godzin później już nie żył
Siostra zmarłego wspomina, że jej młodszy brat źle
Wezwanie karetki pogotowia - w praktyce nie takie proste
Na początku pozwolę sobie na osobistą refleksję. J