Witam, naturalne jest, że czasem "się nawala w pewnych sprawach". Można zapytać koleżankę, jak odebrała Pana zachowanie, będzie to okazja do rozmowy, Najważniejsze, że jest Pan zakochany, trzeba cieszyć się tym uczuciem, niezależnie od tego, czy z tego uczucia powstanie zwiazek. Pana myslenie, czy Pan stworzy dobrą relację jest przedwczesne. Związek zależy od dwojga. Osoba skryta moze być niezwykle atrakcyjna. Ważne by dwoje ludzi stopniowo dawało się sobie poznać, uczyło się ze sobą szczerze, otwarcie rozmawiać o wszystkim. Młodzi mają tyle możliwości: komunikatory, kluby, imprezy u znajomych. By było Panu łatwiej, proszę, po pierwsze, choć zabrzmi to dziwnie, postarac się o niej ciągle nie mysleć. Ustawiczne myślenie nie pomaga. Proszę zająć się pracą, nauką, kolegaki i koleżankami. Przy okazji może Pan powiedzieć koleżance po swojemu co tylko Pan chce, nie nastawiając sie na sukces czy miłość życia. Po prostu trzeba zaciekawiic się, co z tego wyjdzie. Proszę nie bać się "kosza", to tylko chrzest bojowy. Gdyby się zdarzył, nadal można się kolegować, zapytać, co Pan może zmienić w swoim zachowaniu i w jakich innych okolicznosciach moglibyście ze soba chodzić. W Pana wieku najważniejsze jest zdobywanie doświadczenia. Może Pan zapytać koleżankę wprost, jak Pana odbiera jako kolegę, chłopaka, mężczyznę? To do niczego nie zobowiązuje. Zapewne najlepszymi pomocnikami w sprawach sercowych sa rówieśnicy, którzy i pouczą i coś zaaranżują. I ostatnia sprawa. W związku z maturą bywa sporo obaw o dorosłość, rozstanie z domem, życiowe decyzje. Nagle obezwładniajace uczucie pomaga oddalić lęki i obawy, dlatego może być wyjątkowo silne w takich wyjatkowych okresach jak koniec szkoły. Lekarstwem jest refleksja i dystans. Kiedy uczuć zbyt dużo do możliwości ich porządkowania, nie od rzeczy byłaby konsultacja z psychoterapeutą. Życzę dobrej, głębokiej relacji. Pozdrawiam. Krystyna Kozłowska
Dzień dobry.
Wydaje się, że skoro chce Pan zbliżyć się do koleżanki, może Pan jej wprost powiedzieć, że robi na Panu wrażenie i że chciałby się Pan z nią zaprzyjaźnić. Można również spróbować innej, mniej "inwazyjnej" i bardziej pracochłonnej metody. Może Pan po prostu starać się z nią częściej rozmawiać na różne tematy, przebywać w jej towarzystwie, zaprosić na koncert, do kina, na kawę, itd., itp. Z pewnością nie warto tkwić w obecnym stanie, który powoduje tylko dyskomfort w Pana życiu.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy mam otwarcie powiedzieć o swoich uczuciach? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Relacje dziewczyną po rozstaniu – odpowiada Mgr Agnieszka Glica
- Jak pomóc swojej dziewczynie? – odpowiada Joanna Moczulska-Rogowska
- Czy można powiedzieć kobiecie o swoich problemach? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak poradzić sobie z uczuciem do mojej psychoterapeutki? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Czy powinnam powiedzieć o swoich uczuciach terapeutce? – odpowiada Lek. Karol Gołębiewski
- Powiedzieć jej co czuję, czy poczekać, aż minie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Czy to może być miłość? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Czy walczyć o byłą dziewczynę? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Załamanie nerwowe z powodu zawodu miłosnego – odpowiada Mgr Kamila Drozd
artykuły
Rak piersi. Każdego roku umiera ponad 5 tysięcy kobiet
Nie boli, długo nie daje objawów. Każdego roku z p
Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności
W maju dziennikarka Magdalena Rigamonti opisała na
Miała świętować 18. urodziny. Życie Amelii Olczyk zmieniło się w jednej chwili
Amelia zdała w tym roku maturę. Niestety w dorosło