Szanowna Pani,
Samoocenę, czyli poczucie własnej wartości, kształtuje się w procesie socjalizacji. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie. Wskazana jest pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny umożliwi zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzory myślenia, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego. Poczucie własnej wartości czyli samoocenę trzeba odbudować, tak żeby była optymalna i stabilna. Przekonania i opinie na własny temat w oparciu o doświadczenia życiowe kształtują samoocenę. Szczególnie negatywne komunikaty i doświadczenia w procesie rozwoju są istotą niskiego poczucia własnej wartości. Spróbuj zastanowić się jaką wartość sobie przypisujesz, zastanów się, jak ta opinia wpływa na twoje myśli i uczucia, w związku z tym, jakie działania podejmujesz: 1)Czy doceniasz siebie? 2)Czy lubisz siebie? 3)Czy akceptujesz swoje zachowanie? 4)Jaka jest twoja skuteczność? 5)Czy masz poczucie własnej godności? 6)Jak widzisz siebie? Negatywne przekonania na własny temat - wysoki samokrytycyzm jest wskaźnikiem, który pokazuje, że skupiasz się na własnych słabościach, wadach i jednocześnie nie doceniasz swoich zalet. Emocje, które są synchronizowane z negatywnymi myślami to; smutek, lęk, frustracja, złość, poczucie winy i wstydu. Myśli i emocje mają wpływ na nasze zachowanie - obserwuje się to w różnych sytuacjach; trudność w asertywnym wyrażaniu potrzeb, niezdecydowanie w realizacji planów życiowych. Mogą pojawiać się też dolegliwości somatyczne; napięcie, zmęczenie, ból głowy. Wskazane jest leczenie metodą psychoterapii poznawczo - behawioralnej. Terapia poznawczo-behawioralna pozwala zrozumieć problem, im lepiej rozumiemy problem, tym łatwiej sobie z nim radzimy - poprawi się Pani funkcjonowanie społeczne oraz ustabilizuje się Pani samoocena, co wpłynie na dobrostan psychiczny. Pozdrawiam serdecznie
Dzień Dobry Pani,
Zacznę od podziękowania Pani za kontakt :)
Bazując na Pani opisie symptomatycznym, domniemam że zaprezentowane przez Panią objawy mogą wskazywać na stan prodepresyjny, albo (już) depresyjny.
Wskazana byłaby dla Pani pilna oraz osobista konsultacja w Poradni Zdrowia Psychicznego, celem szczegółowej diagnostyki symptomatycznej oraz komplementarnego leczenia.
Z Pani opisu wnioskuję, że postrzega Pani siebie, Ludzi oraz Świat,
w szarych barwach, a rzeczywistość w zniekształconej perspektywie.
Tak nie musi być!
Proszę nie czekać, nie zostawać w tym i z tym samej i sięgnąć po niezbędną dla Pani pomoc oraz wsparcie specjalistyczne (psychologiczne/psychoterapeutyczne).
Bo jest Pani ważna :)
Już dzisiaj!
Może Pani skontaktować się telefonicznie, z bezpłatnym Kryzysowym Telefonem Zaufania, nr 116 123, aktywnym codziennie, w godz. 14.00-22.00, gdzie otrzyma Pani potrzebne wskazówki oraz pomoc psychologiczną (w razie potrzeby).
Wspieram Panią mentalnie i życzę Pani Tego, Co jest Pani teraz najbardziej potrzebne!
irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak sobie radzić z taką niską samooceną? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z dużą nieśmiałością? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak nauczyć się samoakceptacji? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie z uczuciem niskiej atrakcyjności? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak przestać się przejmować tym porównywaniem siebie do innych? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak poradzić sobie z nieśmiałością i niezdecydowaniem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z obniżoną samooceną po rozstaniu z partnerem? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak leczyć niską samoocenę u 25-latka? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Dlaczego nie akceptuję siebie? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak się pozbyć potrzeby posiadania partnerki? – odpowiada Mgr Bożena Waluś