Jak radzić sobie z natarczywym adoratorem?
Mam problem z pewnym mężczyznom poznalam go gdy ja byłam w związku z innym chłopakiem obecnie moim mężem. Ten sie we mnie zakochał do takiego stopnia ze potrafił mnie obserwować co robię na codzień, będąc u niego z obecnym mężem potrafił mi robić zdjęcia gdy spałam, zdarzyła się tez sytuacja ze gdy spałam zaczął mnie obmacywac, następnego dnia chcąc z nim porozmawiać o tej sytuacji stwierdził że nic takiego nie było bo on nie pamięta, tłumacząc sie ze był pijany. A wiem ze próbował otworzyć prezerwatywe bo sie w tym momencie obudzilam, i dobrze ze tak się stało. Nawet podejrzewam ze mógł mi czegoś dosypać do wina. Bo do tego tez jest zdolny. Potem chciał zdjęcia na których jestem nago, niestety ale ja głupia mu wysłałam bałam sie go po prostu. I tu pytanie się nasuwa czy cos mi grozi z tego powodu ? Miałam skończone 16 lat. Minęły juz w sumie 4 lata od tego wszystkiego ale ja nadal sie go boję. Jak jedzie autem i mnie gdzieś zauważy to mnie wyzywa od najgorszych, ostatnio nawet jechałam samochodem to chciał we mnie wjechać i spowodować wypadek, od 4lat nie wychodzę sama wieczorami bo sie go boję, nie wiem co i kiedy moze mu szczelic do głowy, prosze o jakąś poradę.
