Jak uwolnić się ze związku z żonatym mężczyzną?

Witam! Mam 35 lat i od kilku lat jestem w związku z żonatym mężczyzną, starszym ode mnie o kilka ładnych lat. Zakochałam się w nim strasznie. Poznałam go mając lat 21.

Na początku nie traktowałam tej znajomości poważnie - to on nalegał na spotkania, wspólne wyjazdy, to jemu zależało. Ja zakochałam się w nim po około roku. Była sielanka, była miłośc, były plany, marzenia, które okazały się nierealne. Zaczął wymyślać różne powody, aby ze mną się nie spotykać. Po około 7 latach naszej znajomości podjęłam próbę samobójczą. Niestety nieudaną. Do dnia dzisiejszego nie wiem, dlaczego dostałam "drugie życie", skoro nic w nim się nie zmieniło. Dalej utrzymuję z nim kontakt, a on dalej kłamie i oszukuje. Już nie ma miłości z jego strony, nie ma planów ani żadnych złudzeń, a jednak mnie do niego ciągnie, bo ciągle go kocham. Nie wyobrażam sobie życia bez niego, dzwonię, piszę, a on jak ma ochotę to odbierze, a jak nie to nie. Już nie ma mowy o rozwodzie - w międzyczasie na świecie pojawiło się drugie dziecko.

Proszę o pomoc: jak się z takiego związku uwolnic? Co zrobić, żeby nie przychodziły mi na myśl "czarne" myśli, które czasami są straszne? Do kogo się udać po pomoc? Nie daję już rady i ciągle jest pytanie - dlaczego akurat mnie to spotkało?

KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Główne założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jakie są najważniejsze założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.

Witam!

Moim zdaniem powinna Pani jak najszybciej skorzystać z pomocy psychologa. Praca nad trudnymi emocjami i uzależnieniem od partnera pozwoli Pani poprawić samopoczucie oraz zmniejszyć napięcie.

Musi Pani zrozumieć, co się z Panią dzieje i skąd biorą się te "czarne" myśli. Dzięki pomocy specjalisty, ma Pani szansę na poprawę swojej sytuacji życiowej, przepracowanie trudnych przeżyć i nauczenie się radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.

Samobójstwo czy autoagresja nie są rozwiązaniami problemów psychicznych. Pomoc osoby kompetentnej oraz motywacja do zmiany będą bardzo dobrą drogą do ustabilizowania Pani życia i rozpoczęcia nowego etapu. Zrozumienie tego, co się obecnie z Panią dzieje oraz poznanie swojego wnętrza pozwoli Pani osiągnąć równowagę i poprawić funkcjonowanie.

Myślę, że jeśli będzie Pani chciała coś zmienić w swoim życiu, to ma Pani duże szanse na powodzenie.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty