Witam, Panią, wydaje się Pani być roztrzęsiona sytuacją, której Pani nie rozumie. O co chodzi, skoro wszystko wydaje się być na dobrej drodze, studia skończone, facet porządny, plany są poczynione. Tylko Pani nerwowa i płaczliwa. Myślę, że znaleźli się Państwo w takim momencie, że poważne decyzje na długi okres czasu powinny zostać podjęte, a nikt nie chce się pomylić i źle wybrać. To stresuje i sprawia, że normalne sprawy denerwują i trudno sobie z nimi poradzić. Jeśli mają Państwo ze sobą dobry kontakt, korzystna byłaby wspólna rozmowa, może niejedna, że się Pani boi, czy wszystko wyjdzie, że chciałaby Pani jak najlepiej. A tu okres chodzenia ze sobą przekształca się w poważny związek na długie lata. Jak tego nie zespuć, jak sobie pomagać na codzień. Może partner ma na to jakiś patent, radzi sobie lepiej. Dobrze się wspierać wzajemnie w takiej sytuacji. Życzę Państwu wszystkiego dobrego i trzymam kciuki.
Dzień Dobry Pani,
Dziękuje Pani za kontakt :)
Mam nadzieję, że sama już Pani decyzja, by napisać o sobie, o swoich doznaniach emocjonalnych, w relacji z Pani Narzeczonym oraz z otaczającymi Panią Ludźmi (m.in. ze środowiska zawodowego) choć trochę przyniosło Pani ulgę.
Mam mało danych...
* Od jak dawna ma Pani obniżony nastrój?
* Czy coś znaczącego/trudnego emocjonalnie wydarzyło się ostatnio w Pani codzienności?
* Jak wygląda Pani styl życia?
* Jak radzi sobie Pan ze stresem?
* Jak naprawdę ocenia Pani swoją relację partnerską?
* Czy czuje się Pani w relacji ważna, kochana, wspierana?
Z Pani relacji domniemam, że pojawiające się zmiany nastroju wraz ze nagromadzonymi sytuacjami stresowymi? (nowy etap życia :)) mogą wpływać na zmianę w odbiorze rzeczywistości.
Ten obniżony nastrój może powodować to, że zaczęła Pani postrzegać świat w ciemnych barwach i przestała cieszyć się codziennością życia?
Podsumowując,
Proszę sięgnąć po potrzebne Pani wsparcie psychologiczne/psychoterapeutyczne, gdyż samo się nic nie ułoży...
Pod okiem Specjalisty będzie Pani mogła dotrzeć do przyczyny symptomatycznej, by odbudować i wzmocnić siebie.
Myślę, że przydatna (do rozważenia) byłaby dla Państwa terapia par.
Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.
Z przesłaniem dla Pani Tego, Co jest Pani najbardziej teraz potrzebne!
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605
www.psychologmielnikmadej.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy partner ma poważne zamiary? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak rozmawiać z partnerem, aby się nie kłócić? – odpowiada Mgr Beata Kot
- Co zrobić, aby partner zrozumiał? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Dlaczego partner nie chce ze mną zamieszkać? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Relacje z dziewczyną i konflikty z powodów finansowych – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy warto kontaktować się z byłym partnerem? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- O czym świadczy brak tematów do rozmów z partnerem? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
- Czy mam ponownie zaufać partnerowi? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Wspólne zamieszkanie z siostrą i jej dziećmi – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problemy w związku i komunikacji z partnerem – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
artykuły
Jarosińska o szczegółach planowanej operacji. Nowe informacje o stanie gwiazdy (WIDEO)
-„Dzień Dobry WP". Cieszę się, że państwo dołącz
"Człowiek jest jak bateria. Można go naładować". Fragment książki Katarzyny Janiszewskiej "Ja nie leczę, ja uzdrawiam"
Ludzie im ufają, powierzają swoje zdrowie. Są w st
Prof. Izdebski: Podczas świąt powiedzmy najbliższym, że są dla nas naprawdę ważni
- Święta są doskonałą okazją, aby okazać sobie