Bardzo mało informacji, aby udzielić Pani wiarygodnej odpowiedzi. Czy dziecko rozumie, to co się do niego mówi? Czy przeprowadzane było badanie słuchu? (nie licząc badania zaraz po porodzie)? Czy zdiagnozowana została przyczyna opóźnienia rozwoju mowy? Czy pojawiają się jeszcze jakieś trudności, oprócz napadów złości? Jakie są wyniki diagnozy funkcjonalnej, którą powinien przeprowadzić psycholog (czy są jeszcze jakieś sfery rozwoju, które nie rozwijają się adekwatnie do wieku, oprócz mowy)? Jeżeli uczęszcza Pani z dzieckiem do psychologa, najlepiej z nim porozmawiać o tych trudnościach - od tego właśnie on jest i to on znając dziecko powinien mieć największą wiedzę dotyczącą przyczyn zachowania u niego konkretnie.
Aby sprawdzić, czy dziecko rozwija się prawidłowo, warto wykonać w domu przesiewowy, bezpłatny test, który zajmie Pani kilka minut, sprawdzający rozwój dziecka: http://ankieta.badabada.pl/ Jest on bardzo wartościowy i pozwala stwierdzić, czy konieczna jest dokładniejsza diagnoza dziecka. Najważniejsze, aby na początku sprawdzić, czy trudności dziecka nie wynikają z deficytów rozwojowych, bo jeśli tak, to nimi należy się zająć priorytetowo. Należy pamiętać, ze jeśli dziecko nie ma możliwości komunikowania się z otoczeniem (brak mowy), może czuć się tym sfrustrowane. Proszę sobie wyobrazić, że to Pani nie może powiedzieć o tym, czego potrzebuje, co myśli i co czuje, mimo, że bardzo Pani chce - jest to bardzo frustrujące. Czy od czasu rozpoczęcia terapii logopedycznej mowa ruszyła do przodu? Jak długo ona trwa? Nad czym pracuje psycholog? Warto poprosić, aby jedno spotkanie poświęcił na rozmowę z Panią i wyjaśnieniem takiej sytuacji. Należy więc dowiedzieć się jaka jest przyczyna braku mowy, wykluczyć ewentualne zaburzenia rozwojowe i zacząć ją stymulować, być może już wspierać za pomocą komunikacji wspomagającej, tak aby dziecko mogło wyrazić swoje potrzeby. Zachęcam do dokładnej diagnozy dziecka, warto ją wykonać, gdy tylko dostrzega się problem.
