Dzień dobry,
To rzeczywiście musi być dla Pani trudna i bolesna sytuacja.
Można w tym miejscu postawić pytanie, w jaki sposób radziła sobie Pani przez te kilkanaście lat. Czy było to zaangażowanie w inne sprawy, czy urwanie kontaktu itp.
Pisze Pani "jak mam o nim zapomnieć i sobie poradzić" wnioskuję więc, że podjęła już Pani decyzję odnośnie tej znajomości, ponieważ tak on, jak i Pani jesteście w innym związku, którego nie chce Pani niszczyć.
Pani intuicja może być rzeczywiście słuszna, że ingerencja tego mężczyzny w Pani system rodzinny i wzajemnie, mogła by wywołać duże straty i niepotrzebny ból.
Oprócz wybrania sposobu na ograniczenie kontaktu, dobra mogła by być również próba zmiany myślenia np. "kocham go więc chcę aby był szczęśliwy. Wiem, że jego rodzina bardzo go potrzebuje".
Radziła sobie Pani przez ostatnie kilkanaście lat, oznacza to, że ma Pani wystarczająco zasobów, aby poradzić sobie i tym razem.
Oczywiście, jeśli chciałaby Pani przeanalizować problem, zachęcam do konsultacji z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego
Szanowna Pani,
pomocna dla Pani może być psychoterapia, ze specjalistą łatwiej będzie poradzić sobie z problemem. Pozdrawiam serdecznie, Bożena Waluś
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Michał nie chodzi i nie mówi. Od lat opiekuje się
Karolina ma 26 lat i od urodzenia choruje na rdzen
Dostałam w prezencie drugie życie - mówi Małgorza
