Czasami samo leczenie farmakologiczne nie wystarczy i konieczne staje się włączenie psychoterapii. Najlepszym wyjściem byłaby konsultacja u psychoterapeuty. Pozdrawiam!
W przypadku doświadczeń, o których Pani pisze (mobbing, poczcie inności) same leki nie są wystarczającą pomocą (o takim doświadczeniu zresztą Pani wspomina). Warto też znaleźć dla siebie osobę, miejsce, gdzie befzie Pani czuła się dobrze i bezpiecznie i gdzie będzie mogła Pani porozmawiać o tym, co Panią spotkało i co Pani przeżywa obecnie. Na początek mogą to być indywidualne spotkania z psychologiem, potem być może grupa wsparcia. Taką drogę korzystania z pomocy rozpoczyna zawsze pierwsza konsultacja, pierwsze spotkanie z psychologiem, do którego zachęcam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Zdenerwowanie, złe samopoczucie a związek – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Niska samoocena - czy jestem chora? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak wygląda wizyta u psychologa? – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Brak pewności siebie i fobia społeczna – odpowiada Mgr Ewa Czernik
- Uczucie lęku i znerwicowania i problemy w byciu sobą – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Ból w okolicy szczęki, nerwowość i płaczliwość a wizyta u psychologa – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Schizofrenia i ataki paniki – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Jak żyć z poczuciem winy? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Plucie śliną podczas mówienia i niska samoocena – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak żyć po zawodzie miłosnym? – odpowiada Mgr Barbara Owczarska