Jaka może być przyczyna pogarszającego się samopoczucia?
Dzień dobry. Od kilku tygodni czuję się o wiele gorzej, nie wiem czy to silna nerwica czy łagodna depresja. Głównym problemem jest bezsenność i brak apetytu oraz chęci i motywacji do działania. Mimo intensywnej nauki w ciągu dnia i zmęczenia umysłu, nie potrafię zasnąć aż do 3 w nocy, ponieważ zaczynam płakać, często bez przyczyny, po czym zasypiam, budząc się po 8 godzinach z silnym bólem głowy. Wracają mi wszystkie złe wydarzenia z przeszłości, wszystkie błędy, które wcześniej popełniłam. Zdaję sobie sprawę, że przy intensywnej nauce umysł potrzebuje cały czas odpowiedniego stężenia glukozy we krwi, dlatego staram się jeść w miarę regularnie, jednak samo patrzenie na jedzenie mnie odpycha, robię to na siłę. Nie wychodzę nigdzie oprócz uczelni i sklepu. W dni wolne zamykam się w pokoju i z niego nie wychodzę. Jestem osobą jednocześnie studiującą i uczącą się do poprawy matury w celu podwyższenia wyników. Nie potrafię zmotywować się czasami nawet do nauki, jeśli jest już naprawdę zły moment. Często nie potrafię podnieść się z łóżka, aby wykonać codzienną czynność np zmywanie naczyń. Brakuje mi siły i energii. Do kogo powinnam się zwrócić? Proszę o pomoc.