Jakie mogą być przyczyny takiego zachowania bliskiej osoby?

Witam, pytam w imieniu mojej dziewczyny ponieważ nie wiem co o tym myśleć. Witam, jestem z swoją partnerka około 6-7 miesiecy, wcześniej przejawiała jakieś momenty chwilowej 2 tygodniowej depresji np. w swoje urodziny. Partnerka nie raz wspominała, że chciała pójść kiedyś do psychiatry bo były etapy w życiu, że się źle czuła. Moja dziewczyna choruje i leczy się na PCOS i Hashimoto.  Mniej więcej od 3 tygodni się zmieniła, jest mniej uczuciowa, często mówi, że jak wstaje rano to nie ma siły i chce się jej dalej spać, ma mniejsze chęci do robienia czegokolwiek niż wcześniej, jest bardziej zirytowana, jak się nie spotykamy to piszemy ze soba dość dziwnie, ona nie ma energii, często chcę pobyć coraz więcej sama. Przez 3 tygodnie nie wiedziałem co się dzieje i też popełniłem kilka błędów, kilka dni temu rano wybuchła i mi je wypomniała, odbyliśmy od tamtego czasu mocną rozmowę, czy na pewno z jej uczuciami do mnie jest wszystko wporządku, czy chce przerwę lub się rostać, powiedziała, że nie... w sumie, nawet tydzień temu sama bez mojej wiedzy zamówiła zestaw garnków dosyć wysokiej klasy do naszego mieszkania do którego chcemy się wprowadzić i są one w moim domu.  Rozmowa dała tyle, że nie jest mną zmęczona i że mnie kocha ale źle się czuje, rozmawialiśmy o tym aby pójść z tym do psychiatry natomiast wyczytałem gdzieś w internecie, że takie problemy mogą być wynikiem jej chorób i teraz pytanie, czy faktycznie? Na dosyć złego, studiujemy dwa różne kierunki, ona studiuje na uniwersytecie medycznym gdzie wykłady labolatoria i ćwiczenia ma obowiązkowe bez możliwości ich opuszczenia a ja wykłady mam nieobowiązkowe a na labolatoria i ćwiczenia mogę nie przyjść raz lub dwa - więc inna bajka. Ostatnimi czasy ma mniej siły, nie ma tyle energii i humoru, chce się jej robić OGOLNIE mniej rzeczy, nie że tylko ze mną, ale ogólnie.. życie seksualne zanikło, ona nie ma po prostu ochoty i siły, jest o wiele bardziej zirytowana niż wcześniej, życie uczuciowe jest słabe, mam wrażenie ciagle, ze jej coś mineło mimo, że odbyliśmy te wszystkie ostatnio rozmowy i albo mnie kłamie albo faktycznie jest chora. Moja partnerka ma coraz więcej dość wszystkiego, raczej siedzi w domu i nie chce sie jej nigdzie wychodzić, coraz częściej chce być sama a nawet jak piszemy ze soba to np. dzis sie spotykamy ale ona chce pobyć sama do wieczora i nie pisać, coś tam czasami zamienimy slowo, ale jej sie nie chce gadać - wczoraj mieliśmy poromzawiać wieczorem i dzis rano na chwile, po prostu nie chce się jej mówić. Ostatnio wieczorem pisała mi, że mnie potrzebuje i że chce się jej płakać, jak rozmawiam z nia przez telefon to mam wrażenie ze jest ciągle smutna, ma taki dziwny głos i widać ,że jest bez energii, po prostu widzę, że ją coś "drapie" zastanawiam się od jakiegoś czasu czy faktycznie jest tak ze juz mnie nie kocha ale nie wiem jak to mi powiedzieć, ale z drugiej strony widze jak sie zachowuje i czytalem o depresji i objawach. Warto dodać do tematu, że na pierwszym roku studiów, a jest na czwartym, miała fobie spoleczna i opowiadala mi , że wychodziła tylko do sklepu. Jeśli chodzi o jakieś większe przedsięwzięcia, to ona nie ma siły aby cokolwiek robić, nawet dać głupi post na grupie. Mam wrażenie, że się mniej angażuje w związek.
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Na początku chcę powiedzieć, że podziwiam i doceniam, że troszczy się Pan o swoją Partnerkę i szuka możliwości pomocy dla niej. Zapewne jej mniejsze zaangażowanie w związek jest dla Pana przykre, a jednak stara się Pan zobaczyć sytuację z jej perspektywy.

Oczywiście, nie jest możliwe postawienie diagnozy na odległość, nawet na podstawie jak najdokładniejszego opisu. Jednak udzielenie kilku podpowiedzi już tak.

Po pierwsze, choroba Hashimoto jest to specyficzne schorzenie, polegające na immunoautoagresji, czyli układ odpornościowy człowieka wytwarza przeciwciała atakujące własne tkanki i narządy. Prowadzi to między innymi do niszczenia komórek tarczycy, która wówczas wytwarza za mało hormonów trijodotyroniny (T3) i tyroksyny (T4). Skutkiem tego jest rozchwianie gospodarki hormonalnej organizmu.

Chorobę Hashimoto charakteryzuje to, że występuje często w zestawieniu z innymi schorzeniami takimi, jak właśnie PCOS, czyli zespół policystycznych jajników, jak również depresja.

W historii, którą Pan opisał znajduję takie objawy, jak: spadek energii, emocjonalna chwiejność, senność, ciągłe zmęczenie, spadek libido, emocjonalne otępienie. Trudno jest oddzielić, które z nich można byłoby „przyporządkować” do Hashimoto, a które do depresji - trafi Pan na listę podobnych symptomów, czytając opisy obydwu dolegliwości. W Hashimoto choruje cały organizm, często razem z psychiką.

W Hashimoto występuje też zjawisko, które jest nazywane mgłą mózgową (tzw. brain fog) - są to specyficzne problemy z koncentracją uwagi i pamięcią, pewien rodzaj otumanienia, bóle, zawroty głowy. Na pewno trudno jest w tym stanie studiować.

Proszę wziąć pod uwagę, że przy tego typu dolegliwościach chory często nie ma wpływu na swoje stany i nie może zmienić swojego zachowania samą siłą woli. Wsparcie, zrozumienie najbliższych jest wówczas bardzo ważne. Proszę też nie odbierać braku zaangażowania w relację ze strony Pana Partnerki personalnie, prawdopodobnie trudno jej zaangażować się w cokolwiek i ma to związek z jej stanem, a nie z przywiązaniem do Pana.

W opisanej sytuacji potrzebna jest stała opieka lekarza endokrynologa (w kontekście Hashimoto). Proponowałabym również kontakt z psychiatrą, ponieważ, mimo iż obie te dolegliwości łączą się ze sobą, leczenie endokrynologiczne może być niewystarczające dla poprawy funkcjonowania psychospołecznego. Być może potrzebna będzie farmakoterapia od strony psychiatrycznej lub też wsparcie psychologa. Fobia społeczna, która miała miejsce w przeszłości także może sugerować potrzebę konsultacji ze specjalistą psychiatrii, gdyż tego typu trudności mogą nawracać, czasem przybierając formę o nieco innym zabarwieniu. Często psychoterapia, poznanie samej siebie, swoich słabości i możliwości, zaakceptowanie zmienności własnego samopoczucia w chorobie mogą bardzo podnieść jakość życia Pana Partnerki.

Pozdrawiam i życzę, by udało się zdiagnozować trudności, o których Pan pisze i jak najskuteczniej im zaradzić.

Polecam również lekturę artykułów:

https://portal.abczdrowie.pl/hashimoto-gdy-brakuje-hormonow-tarczycy

https://portal.abczdrowie.pl/walka-z-depresja

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty