Jedynym niebezpieczeństwem jedzenia surowych jaj, szczególnie z prywatnego źródła jest możliwość zakażenia się salmonellą. W takim przypadku nie pomaga również gotowanie ich na miękko, mimo że oficjalnie twierdzi się, że bakteria ta ginie już w temperaturze 65 stopni C. Dochodzenia epidemiologiczne wykazywały, że do zakażeń dochodziło w przypadkach produktów pieczonych w wyższej temperaturze. Gotowanie jaj na miękko zachowuje witaminy rozpuszczalne w tłuszczach a białko czyli albumina jest łatwo przyswajalnym źródłem aminokwasów.
Jaja najlepiej jeść ugotowane NA MIĘKKO, kiedy żółtko jest jeszcze płynne. Będzie ono lżej strawne i witaminy w nim zawarte nie zdegradują się w znacznym stopniu. Mamy też pewność, że są bezpieczne mikrobiologicznie.
Jeśli chodzi o jaja surowe: nie można wykluczyć zakażenia jaj salmonellą, nawet tych z przydomowej hodowli (a bakteria ta może znaleźć się w środku jaja – nie tylko na powierzchni skorupki.)
Ale nie dajmy się zwariować, raz na jakiś czas – jeśli ktoś ma wielką ochotę – surowe jajko nie powinno zaszkodzić dorosłej osobie;)
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Ginie w temperaturze 70 stopni Celsjusza, w namnaż
Gdy zbliża się lato, sklepy wypełnią się lodówkami
Państwowa Inspekcja Sanitarna informuje o obecnośc
