Leczenie zdiagnozowanej depresji

Witam. Od I 2013 roku miałem zdiagnozowana depresję. Obecnie leczę się na CHAD od XII 2013r. Czy cierpiąc na tego typu zaburzenia psychiczne, po tak krótkim czasie można ubiegać się o stopień niepełnosprawności pozarentowo?. Choroba mnie wyniszcza, nie pozwala mi normalnie funkcjonować społecznie, zawodowo. A problemy psychiczne pojawiały się już 10 lat temu (nerwice wegetatywne). Mimo leczenia nie czuję znacznej poprawy. W dodatku w okresie manii spożywam większą ilość alkoholu. Pzdr

MĘŻCZYZNA, 31 LAT ponad rok temu

Mania Depresja Nerwica Psychologia

Piotr Bochański Psychologia, Sulechów

70 poziom zaufania

Ubiegać się pan może, jednak nie sądzę, że przyznane świadczenia poprawią jakość Pana życia. Alkohol o którym Pan pisze może być kluczowym - stanowić przyczynę zaburzeń psychicznych. Proponuję konsultację w ośrodku leczenia uzależnień.

Mgr Magdalena Brabec Psycholog, Bydgoszcz

71 poziom zaufania

Witam. Sądzę, ze może pan się ubiegać. Niech pan rozważy pójście na psychoterapię żeby zajać się sobą.
Magdalena Brabec

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

80 poziom zaufania

Dzień dobry.

Wydaje się, że na Pańskie pytania odpowiedzi powinien Pan szukać u lekarzy, którzy prowadzą Pańskie leczenie.

Pozdrawiam.

Mgr Magdalena Golicz Psycholog, Chorzów

93 poziom zaufania

Warto dopytać lekarza prowadzącego. Jeśli zaburzenia ciągną się dłuższy czas, by uzyskać stopień niepełnosprawności trzeba będzie przedstawić pełną dokumentację medyczną przebiegu choroby. Na tej podstawie zostanie podjęta decyzja.

Mgr Justyna Owczarek-Skoneczna Psycholog, Łódź

39 poziom zaufania

Alkohol kiepsko koresponduje z leczeniem farmakologicznym, a takie jest zwykle stosowane w przypadku CHAD. Przy tak krótkim okresie leczenia- na dodatek sabotowanym przez Pana, bo tak należy traktować spożywanie alkoholu w trakcie terapii- nie można się jeszcze wypowiadać na temat rokowania, dlatego zdziwiłabym się, gdyby na tym etapie miał Pan przyznany stopień niepełnosprawności. Proszę to jednak skonsultować jeszcze ze swoim lekarzem prowadzącym.
Pozdrawiam,
Justyna Owczarek- Skoneczna