Lęk przed śmiercią bliskiej osoby

Dzień dobry . Mam 24 lata i strasznie boje się ze stracę bliska mi osobę , te obawy pojawiły się od nie dawna , glownie myśle o tym przed snem i wtedy nie mogę zasnąć myśląc cały czas o tym. Myśle jakby to było gdyby tej osoby nie było , jakby umarła podczas wypadku , podczas zasypiania widzę pogrzeb , myśle o tym co mnie łączyło z ta osoba , czego by brakowało , co robi dla mnie dobrego . Ogólnie mam straszne obawy przed utrata bliskiej mi osoby. Głównie chodzi tutaj o moja mamę z która jestem bardzo zżyty , często się spotykamy , mama bardzo dużo mi pomaga .. Jak sobie z tak poradzić .?
MĘŻCZYZNA, 24 LAT ponad rok temu

Witam Pana,

czy Pana wyobrażenia dotyczą utraty wsparcia od mamy? Czego tak naprawdę obawy dotyczą? Tego, że straci Pan bliską osobę, czy zaplecze pomocowe? Na czym bardziej Panu zależy? Dobrze byłoby dopracować sobie ten obszar, w którym jest Pan niewydolny i który kompensuje mama. Nie opisuje Pan szczegółów, więc trudno się do tego odnieść. Życie jest procesem, który kończy się śmiercią, wcześniej, czy później i pewnie jest Pan tego świadomy. Wysoki poziom lęku napędzają myśli związane z faktem odejścia bliskiej osoby. Ludziom często trudno jest pogodzić się z utratą "skarbonki" nawet 99letnie osoby, które mają doskonałe zaplecze finansowe - w formie emerytury chcieliby wskrzesić, wykłócają się z zespołem ratunkowym, irracjonalnie. Jeśli kogoś się kocha, trzeba tej osobie zapewnić godną śmierć, w spokoju, z szacunkiem, z miłością, ponieważ to jest etap końcowy życia. A nie do końca zamartwiać się tym, co ja stracę, jak ja sobie poradzę, co będzie ze mną? Dorosły człowiek, dobrze funkcjonujący, jest wstanie przystosować się do życia, w każdej sytuacji.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty