Modelowanie ciała po odchudzaniu - czy to bezpieczne?
Witam! Mam 21 lat i dwa lata temu zaczęłam się odchudzać. Przez rok stosowałam dietę 1000 kcal. Ograniczyłam spożywanie słodyczy i tłustych potraw. Dodatkowo wykonywałam ćwiczenia aerobowe i rozciągające przez godzinę dziennie. Nie przyjmowałam żadnych suplementów diety. Po roku schudłam 15 kg. Zwiększyłam kaloryczność do 1500 kcal i dzięki temu utrzymywałam wagę w ryzach (mam tendencję do tycia). Po kolejnej połowie roku waga zmniejszyła się o następne 5 kg. Przeczytałam gdzieś, że to fizjologiczny spadek, który po odchudzaniu niemal zawsze się pojawia. Nie zaniepokoiło mnie to.
Obecnie mam 20 kg mniej i czuję się świetnie. Zauważyłam jednak, że podczas okresu zimowego zgromadził mi się tłuszczyk na brzuchu i udach, a apetyt znacznie się powiększył. Chciałabym wymodelować te partie ciała odpowiednimi ćwiczeniami. W związku z tym mam kilka pytań. 1. Czy po tak rygorystycznym odchudzaniu mogę bezpiecznie modelować ciało? 2. Czy treningi nie wywołają nadmiernego spadku masy ciała? 3. Czy jest możliwe "przestawienie" metabolizmu tak silnie, że będę chudła cały czas mimo prawidłowej kaloryczności posiłków? (bardzo się tego boję) 4. Moje ostatnie pytanie dotyczy wypadania włosów. Przed odchudzaniem miałam zdrowe, grube włosy, które jednak podczas trwania kuracji zaczęły mocno wypadać. Sądziłam, że to skutki uboczne odchudzania, jednak zauważyłam, że wypadanie nasila się w okresie wiosennym i letnim, kiedy świeci słońce. Chodzę więc w kapeluszu, co trochę opanowuje sytuację. Zimą jest o wiele lepiej i włosy się regenerują. Czym może być spowodowany taki stan?
Proszę o pomoc. Jestem osobą zdrową, nie cierpię na żadne schorzenia przewlekłe, nie przyjmuję leków ani suplementów diety, odżywiam się racjonalnie, a od jakiegoś czasu moja aktywność opiera się głównie na podbieganiu do przystanku autobusowego i sporadycznych ćwiczeniach (pół godziny, 2-3 razy w tygodniu). Pozdrawiam!