Mój chłopak jeździ sam do matki - czy to normalne?
Witam. Mam problem ze swoim chłopakiem. Jesteśmy ze sobą 10 miesiecy. On mieszka u mnie. On ma 3 letniego syna. Jego syn na codzien mieszka z matka.Ja też mam dzieci. Problem polega na tym że on zabiera swojego syna co weekend do domu swojej matki. Ja zostaje na 3 dni sama ze swoimi dziećmi. Rozmawiam z nim że jego syn powinien byc w naszym domu a do jego matki powinnismy jezdzić razem np. W sobotę na caly dzien. On nie chce zrezygnować z tych weekendów u matki. Moje propozycje na rozwiązanie tego problemu też nie są przez niego akceptowane. Czy to jest normalne że on jeździ do swojej matki sam?