Na co wskazuje powiększenie węzłów chłonnych u 31-latka?
Dzień Dobry, od czerwca ubiegłego roku zmagam się z powiększonymi węzłami chłonnymi po obu stronach szyji, pod żuchwą oraz za uchem. Towarzymy mi ból głowy, węzłów, ciągle osłabienie, zmęczenie, ciężkość nóg oraz ich puchnięcie, drętwienie rąk i oczywiście notorycznie jestem chory i gorączkuje. Zaczęło się wszystko od zapalenia dziąseł następnie zapalenie migdałów. Po wyleczeniu dziąseł było trochę lepiej ale migdały cały czas są duże czasami tak puchną ze ciężko mi przełykac pokarm. Miałem biopsję węzłów ale nic nie wykazała. Węzły powiększają się do rozmiarów dużego winogrona które wystaje na szyji. Pojawią się również zawroty głowy po wstaniu z łóżka, z fotela czy po pochyleniu głowy takie jak by nie dotlenienie. Badania krwi w większości dobre. Dodam że mam podwyższone ASO które raz wzrasta raz maleje bo to miałem kontrolowane nie spada ponad normę, najmniej jest 264. Po wykazie z gardła znaleziono liczne kolonie candida dubliniensis. Chodzę po lekarzach ale nadal nikt mi nie pomógł a ja się męczę. Proszę o poradę bo naprawdę ciężko funkcjonuje, antybiotyki nie pomagają.
