Nadwrażliwość w życiu

Witam. Jestem dwudziestoletnią kobietą i zaczynają przerastać mnie problemy, które wydawały mi sie stanem przejściowym w okresie dorastania. Nigdy nie szukałam pomocy u psychologa, ponieważ zawsze jakoś daję radę wyjść z dołka i funkcjonować normalnie. Jednak konfrontując mój sposób życia i z życiem innych ludzi, widzę jak bardzo ograniczone jest moje. Wiem, że jestem osobą nadwrażliwą, lecz wciąż nie moge tego zaakceptować. Próbuję myśleć racjonalnie, jednak wciąż obwiniam się za mój lęk, nie
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Może nadszedł czas, by zasięgnąć też porady kogoś z zewnątrz? Czasem bywa tak, że nasze metody radzenia sobie z trudnościami w pewnym momencie zaczynają zawodzic i trzeba je zmienić. W obliczu ciągłych trudności taka zmiana może wydawać się bardzo trudna. Warto wtedy porozmawiać z kimś, kto może na te trudności spojrzeć z innej perspektywy. Polecam konsultację z psychologiem. Pozdrawiam

0

Witam,
bywa że ludzie traktują wizytę u psychologa/psychoterapeuty jak ostateczność oraz potwierdzenie tego, że jednak są słabi i nie dają sobie rady samodzielnie ze swoimi problemami. Podczas gdy wizyta u psychologa / psychoterapeuty może być jednym z bardziej rozwijających nas doświadczeń życiowych. Oczywiście pod warunkiem, że trafimy na odpowiedniego terapeutę pracującego w dobrze dobranej do nas nurcie psychoterapeutycznym.

Z uwagi na Pani rozwiniętą wrażliwość (neurotyzm) odradzałbym nurtu psychodynamicznego (psychoanaliza) ponieważ techniki stosowane w tym podejściu psychoterapeutycznym mogłyby jeszcze nasilić pani neurotyczne skłonności do nadmiernego analizowania siebie i swojego otoczenia społecznego.

Myślę że nurt poznawczo-behawioralny byłby najlepszym rozwiązaniem, pozwoliłby bardziej racjonalnie spojrzeć na Pani lęki, obawy, emocje i tym samym wyciszyłby je nieco oraz pozwoliłby nauczyć się technik kontroli stanów emocjonalnych. Zachęcam do przełamania się w kwestii podjęcia psychoterapii, proszę potraktować to jak próbę, bez większych oczekiwań to sprawi że będzie Pani łatwiej pójść na pierwszą wizytę.

Zapraszam również do kontaktu on-line, jestem psychoterapeutą pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym myślę, że razem udałoby się nam wyciszyć troszkę Pani emocje i sprawić że życie byłoby lżejsze i prostsze :)

Pozdrawiam
Radek Szafrański
Psycholog, Psychoterapeuta
Zapraszam do odwiedzenia mojej strony na facebooku:
https://www.facebook.com/MmaTerapia

0

Witam, nie zawsze można sobie poradzić samemu. Każdy czasem potrzebuje wsparcia, aby móc zobaczyć problem z innego punktu widzenia. Może być to psycholog lub rozmowa z przyjacielem do którego ma Pani zaufanie, który potrafi słuchać, nie ocenia. Porównywanie się z innymi może być pomocne w sytuacji gdy prowadzi do konstruktywnych wniosków, jeżeli nas to czegoś uczy. Inaczej jest źródłem frustracji. Jeżeli chce Pani skorzystać z pomocy psychologa, zapraszam. Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty