Nie widzę u siebie problemów z odżywianiem - czy powinnam iść do lekarza?
Mam 20 lat, 161cm i ważę 40 kg, wszyscy mi mówią, że wyglądam jak anorektyczka, ale ja wcale tego nie dostrzegam. Dobrze się czuję i miesiączkuję, a chyba gdybym miała anoreksję, to wystąpiłyby zaburzenia menstruacyjne. Wydaje mi się, że wyglądam całkiem normalnie i nie widzę u siebie żadnych wystających kości, choć wszyscy dookoła mi mówią, że one są na wierzchu itp. Zazwyczaj jadam sama, bo nie lubię, jak wszyscy się gapią, jak jem. Czy powinnam iść z tym do lekarza jakiegoś? Może naprawdę coś ze mną jest nie tak? Proszę o odpowiedź.