Niechęć 6-latka do zerówki i szkoły

Jak zachęcić dziecko (6 lat), żeby chodziło do szkoły. Jest teraz w zerówce, ale nie jest zbytnio zainteresowane pobytem. Płacze, ma kiepski humor. Zapowiada, ze nie będzie chodzić. Nie podaje przyczyn typu ze go biją czy pani jest niemila. Po prostu nie, bo jest nudna, albo "wole zostać z toba".
ponad rok temu

Witam,dziecko prawdopodobnie ma trudność w separacji z rodzicem, trzeba byłoby zastanowić się nad tym dlaczego tak się dzieje analizując jego historię życia, jego przeżycia itp. a także postawę rodziców. W tym celu proponuje udać się do psychologa który zajmuje się dziećmi i ich rodzinami.

0

Przykro mi ale nie mam pojęcia. Nie mam dzieci i nie pracuje z dziećmi.
Mam nadzieję, że znajdzie Pan/i kogoś kto będzie umiał Pan/i pomóc.
Pozdrawiam
Jakub Pyka

0

Moment, w którym dziecko idzie do szkoły, jest trudną chwilą zarówno dla samego malucha jak i jego rodziców. Często towarzyszy mu wiele emocji, których do tej pory nie było. Jest kilka powodów dla których dziecko może mieć trudności z chodzeniem do szkoły. Pierwszy to lęk przed rozstaniem. Nawet wtedy, gdy dziecko chodziło wcześniej do przedszkola, ten lęk może się ujawnić z dużą siłą, bo szkoła wymaga większej samodzielności, jest większa, więcej dzieci wokół plus nowe obowiązki - to wszystko ma negatywny wpływ na dziecko.
Druga kwestia to realny wpływ nowego otoczenia na dziecko: zarówno klasy, jak i nauczycieli. To jest zawsze do oceny przez rodzica: jak Państwo widzą nauczyciela (jest miły, ciepły, wspierający czy raczej zasadniczy, wymagający, niezaangażowany?) Podobnie będzie odbierać go dziecko. Podobnie z nowymi kolegami, koleżankami. Czy udało nawiązać się kontakt, zabawę, wejść we współpracę czy też wszystko samemu. Można to porównać do sytuacji, kiedy dorosły idzie do nowej pracy - zawsze na początku jest stres.
To co można zrobić, to na pewno zaopiekować się dzieckiem w tym trudnym czasie. Rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. O lekcjach, o dzieciach, o zadaniach, o pani.... Jak najwięcej i szczegółowo. Jasne, że nie chodzi o przesłuchanie, a bardziej szukanie okazji do dobrego kontaktu, aby dziecko mogło odsłonić swój świat. Może warto pomyśleć o jakościowo wspólnym, dobrym czasie, atrakcyjnym dla dziecka, który możecie Państwo ofiarować dziecku w zamian za jego wysiłek.
Na pewno kluczem są też rówieśnicy. Warto zorganizować zaproszenie na popołudnie czy weekend najlepszego kolegi-koleżanki i zobaczyć, jak dziecko sobie radzi w kontaktach. Poza tym wspólnie przeżyty czas zawsze zaprocentuje w szkole więzią i wsparciem.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty