Nieodpowiednie słowa do koleżanki

wychodzac z imprezy moj partner mowi do naszej wspolnej kolezanki "Kasiu kochanie moje ".....jak to uslyszalam to myslalam ze ekspoloduje dlatego wyszlam chodz wiem ze tego nie powinnam robic.jest ona bardzo atrakcyjna kobieta ale kochanie to dla mni e znaczace slowo bardzo mnie to zabolalao i przez to sie poklocilismy bo wypominallam mu to caly wieczor.od ostatniego czasu pracuje nad tym i staram sie opanowywac i nie dac po sobie poznac ale te dwa slowa zawazyly na tym ze znowu nie wytrzymalam.

KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Konflikty w związku Brak satysfakcji ze swojego związku Psychologia

Mgr Monika Wysota Psycholog, Kalisz

48 poziom zaufania

Szanowna Pani, domyślam się, że tą wypowiedzią według Pani partner przekroczył dopuszczalną granicę w relacjach koleżeńskich. Jak widzę bardzo trudno jest Pani zaakceptować to co się stało, gdyż słowo "kochanie" według Pani powinno być zarezerwowane wyłącznie dla Pani. Czasem zdarza się bliska nam osoba powie coś miłego komuś innemu i nie ma w tym żadnych ukrytych intencji, czy też nie jest to spowodowane chęcią poderwania tej osoby. Wspomniała Pani, że Pani partner zwrócił się w taki sposób do Pastwa koleżanki, kiedy wychodziliście Państwo z imprezy. Być może stało się tak dlatego, że Pani partner był pod wpływem alkoholu i nie do końca kontrolował swoje zachowania. Jeśli sytuacja nie będzie się powtarzać to proponuję nie wypominać tego partnerowi na każdym kroku i zapomnieć. Pani partner jak domyślam się wie, że sprawił tym Pani przykrość i najprawdopodobniej nie zrobi tego ponownie. Pozdrawiam, Monika Wysota

Mgr Magdalena Golicz Psycholog

93 poziom zaufania

Warto, żeby pracowali Państwo razem nad tym, co jest akceptowalne w Waszym związku a co nie. By żadne z Państwa nie przekraczało granic drugiego i by oboje byli Państwo uważni na swoje uczucia i to z czym temu drugiemu jest trudno. Kiedy sobie jasno mówimy o tym, co mnie rani (w sposób stanowczy, ale spokojny) dajemy sobie szanse na to, że druga strona będzie unikać podobnych zachowań (oczywiście w granicach rozsądku). Jeśli druga strona jest zupełnie nieuważna na to co czujemy, powstaje pytanie o motywację i zaangażowanie w relację.

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy związek może funkcjonować bez zobowiązań? – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
Dlaczego mój chłopak podrywa moje koleżanki? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
Słowa chłopaka o wygaśnięciu miłości – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Jak przekonać dzieci, aby zaakceptowały partnera? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Odejście partnera bez słowa wyjaśnienia – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Nieszczere przeprosiny teściowej – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Związek z mężczyzną w separacji – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
Jak postępować z partnerem po kłamstwie? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
Co zrobić w przypadku nieszczęśliwego zakochania się? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
Skomplikowana relacja z byłym chłopakiem – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk

artykuły

Socjopata przy wigilijnym stole. Łatwo go rozpoznać, gdy pamiętasz o jednym

Święta Bożego Narodzenia to dla wielu osób czas ra

Bunt pielęgniarki "Pacjenci nas wyzywają, potrafią uderzyć, opluć"

Odbyłem rozmowę z pielęgniarką, która pracuje na d

Jak radzić sobie z niepłodnością?

Mimo iż stres związany z niepłodnością jest nie do

Depresja u koleżanki

moja koleanka pracy ma depresje a nawet miała myśli s , niewiem jak mam jej pomóc nikogo nie chce widzieć a ja się bardzo martwie czy powinnam ją odwiedać

KOBIETA, 34 LAT ponad rok temu

Depresja Psychologia

Mgr Patrycja Stajer Psycholog, Kraków

83 poziom zaufania

Dzień dobry,

Jeżeli koleżanka nie jest pod opieką specjalistów, to może Pani dużo zrobić - namawiać ją na podjęcie leczenia (wizyta u psychiatry i/lub psychoterapeuty).
Stan, w którym jest można i należy leczyć.

Mgr Violetta Ruksza Psycholog, Gdańsk

80 poziom zaufania

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (można też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja psychiczna spowodowana śmiercią żony – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Czy leczenie nerwicy i depresji poprzez hipnozę jest efektywne? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Czas leczenia depresji ze stanami psychotycznymi – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Depresja - co to jest i jak to leczyć – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Napięcie przedmiesiączkowe a nerwica i agresja – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Jak podnieść się po ciężkiej, klinicznej depresji? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Pomoc w leczeniu depresji bliskiej osoby – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska
Jak rozpoznać początek depresji? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
Czy wątpliwości czy ja go kocham mogą występować z powodu depresji? – odpowiada Mgr Joanna Kołodziejczyk
Leczenie depresji przy nadczynności tarczycy – odpowiada Mgr Patrycja Stajer

artykuły

"Przeszłam przez depresję, byłam w szpitalu psychiatrycznym". Rozmowa z Martą Kieniuk Mędralą #ZdrowaPolka

"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k

Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy

Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy

"Chcę nadal być mamą" - gwiazda "M jak miłość" Judy Turan o walce z rakiem

W głowie - wola walki, w ciele - nowotwór, który c

Mgr Hanna Markiewicz Psychologia, Żelechów

umów wizytę

Mgr Magdalena Golicz Psycholog

umów wizytę

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

umów wizytę

Mgr Katarzyna Kulczycka Psychologia, Wrocław

umów wizytę

Zerwanie kontaktu bez słowa

Rok temu poznalam chlopaka zrobil mi nadzieje na szczęśliwy związek a po pól roku zerwał ze mna kontakt bez slowa. Złożyłam mu zyczenia gdy go przeprosiłam jeśli robilam cos nie tak powiedział ze nikt nie zawinił ze nie zawsze kogo poznamy jesteśmy z nim do końca życia i ze przeprasza. Jak mogę wyjasnic przyczynę skoro nie odpisuje na wiadomosci omija odpowiedzi na pytania czy byl szczery, czy to co powiedział ze jestem ważna dla niego bylo prawda? Jak rozumieć jego zachowanie?

KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Konflikty w związku Psychologia

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

80 poziom zaufania

Dzień dobry.

Sposób zerwania Pani chłopaka z Panią pozostawia wiele do życzenia, nie ulega jednak wątpliwości, że uznał on wasz związek definitywnie za zakończony. Trudno jednoznacznie stwierdzić, z jakiego powodu nie chce się z Panią uczciwie rozmówić - jego zachowanie wobec Pani wskazuje po prostu na brak szacunku zarówno do Pani, jak i do związku z Panią.
Sugerowałbym nie szukać rzeczywistych przyczyn odejścia, bo prawdopodobnie ich nie ma. Pani chłopak postąpił tak, jak napisał - uznał, że nie musi z Panią być do końca życia, bo nie zawsze tak jest - co zresztą jest zgodne z prawdą. Wiem, że to niełatwe, ale nie warto rozpamiętywać tego byłego już związku, bo będzie to tylko Panią unieszczęśliwiać i wywoływać niepotrzebne poczucia winy.
Niezależnie od przyczyn rozstania należą się Pani słowa jakiegokolwiek wyjaśnienia. Skoro ich nie było - nie warto się nad tym dalej zastanawiać.

Pozdrawiam.

Mgr Justyna Piątkowska Psycholog, Gdynia

95 poziom zaufania

Dzień dobry!

Niestety (albo na szczęście) jest wiele prawdy w słowach chłopaka, że nie zawsze z każdym, kogo poznajemy, w kim się zakochujemy, a nawet jesteśmy parą - zostajemy do końca życia. Nie zawsze jest też możliwe odnalezienie jasnych i konkretnych przyczyn rozstania. Być może byłoby Pani łatwiej z myślą "spędziliśmy razem dobry czas, ale nie przerodził się on w stały związek - każde z nas poszło w swoją stronę". Rozumiem, że chłopak nie chce podzielić się z Panią swoimi intymnymi przemyśleniami, które sprawiły, że postanowił odejść. Nie podał żadnej konkretnej przyczyny rozstania. Rozumiem, że to dla Pani bolesne i czuje Pani potrzebę poznania prawdy lub jakiegokolwiek "argumentu". Być może jednak nie będzie to możliwe i będzie trzeba zmierzyć się z tą świadomością.

Pozdrawiam!