Niska samoocena, brak przyjaciół i napady złości

Od trzech lat moje życie powoli się rozpada. Od dziecka nikt mnie nie lubiał, wyśmiewali się ze mnie. Gdy spotykałam się z chłopakiem z ust innych ludzi wychodziły dziwne uwagi typu'' Z kim Ty się umwiasz? Nie stać się na lepszą? 3 lata temu przeprowadziłam się do innego kraju. Problemem jest, że boję się mówić. Nie mam tutaj przyjaciół, całe dnie siedzę w domu i BOJĘ się wyjść z domu. Cały czas jestem zła i krzyczę na rodziców. A gdy spotkam już jakiegoś chłopaka. Co mam robić?
KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,
Wspomniałaś, że nigdy nie byłaś lubiana, a gdy byłaś dzieckiem rówieśnicy wyśmiewali Cię. Te wczesne doświadczenia mogły obniżyć Twoje poczucie własnej wartości. Skutkiem tego jest lęk przed kontaktami z innymi ludźmi. Agresja zaś wynika z frustracji - bardzo pragniesz akceptacji, kontaktów interpersonalnych, jednak nie możesz tego pragnienia spełnić właśnie ze względu na Twój lęk.
Postaraj się popracować nad poczuciem własnej wartości i małymi krokami przełamuj swój lęk. Jeśli to nie pomoże, wskazana będzie konsultacja u psychologa.
Pozdrawiam

0

Co robić? Właśnie to, co już zaczęłaś czyli szukaj pomocy. Ale koniecznie w kontakcie bezpośrednim czyli w gabinecie psychologicznym. W sieci niestety nie da się porozmawiać bezpośrednio, a to jest bardzo potrzebne. Musisz zacząć pracować nad swoją samooceną i nad napadami złości. I tego się nie BÓJ!
Powodzenia!
Jarek Zabojszcz

0

Witaj,
czy 3 lata temu wydarzyło się coś co wpłynęło na Twój obecny stan emocjonalny? Poruszyłaś kilka myślę ważnych dla Ciebie spraw, które mogą mieć swoje źródło w różnych wewnętrznych dylematach..warto z pomocą specjalisty psychoterapeuty przyjrzeć się odczuwanym emocjom, znaleźć ich przyczyny i sposób radzenia sobie, przeżywania "świata".

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty