Obwiniam się o śmierć brata - co mogę zrobić?

Jak mogę zmienić swoje życie? Mam 15 lat, a nie chce mi się żyć. Wszystko mnie denerwuje i wszyscy. Nie mogę się z nikim dogadać. Cały czas kłócę się z mamą, a z siostrami i braćmi się nie odzywam. Ze znajomymi jest tak samo, wiadomo każdy chce być lepszy od drugiego. Mnie nie stać na fajne ciuchy. Jestem sobą, a nie głupią naiwną idiotką. Mimo swojego wiek bardzo dużo rozumiem. Przeszłam poważną operację, dzięki której dopiero poczułam, jak ważną rzeczą jest życie. Tylko że rok temu zginął mój brat… Stało się to gdy właśnie byłam u siostry. Miałam wracać do domu za 2 dni, ale jednak los mnie wiódł. Bardzo brakuje mi brata. Wiem, że to moja wina, nie było mnie przy nim. On miał dopiero 24 lata. W dniu kiedy wrócił za granicy ja wyjechałam. Nie wiem co mogę teraz zrobić. Najlepiej jest popełnić samobójstwo, ale nie wiem czemu nie potrafię tego zrobić. Boję się. Mój rodzony brat powiedział mi, że to jest moja wina, a ja przecież wszystko bym zrobiła, żeby cofnąć czas. Czy warto jeszcze żyć? Już nie wiem co mam robić, a nie jest łatwo o tym mówić, z nikim o tym nie rozmawiam. Proszę mi powiedzieć jak mogę zmienić swoje życie? Czy jest to możliwe? Czy to moja wina, że mój braciszek zginął? Może jakbym była w domu to nic by się nie stało?

KOBIETA, 15 LAT ponad rok temu

Witam!
Z Twojego listu w żaden sposób nie można wysnuć wniosku, że śmierć Twojego brata to Twoja wina. Nie odpowiadasz za czyny i zachowanie innych osób, szczególnie dorosłych. Obwinianie Ciebie o tamto wydarzenie może być próbą rozładowania napięcia emocjonalnego i zrozumienia sytuacji przez innych domowników. Dla Ciebie jest to jednak bardzo trudna i przytłaczająca sytuacja.
Nikt nie ma prawa zrzucać na Ciebie winy za wydarzenia, które miały miejsce rok temu. Śmierć bliskiej osoby to traumatyczne wydarzenie. Nie daje jednak innym osobom prawa do obwiniania Ciebie.
Uważam, że potrzebna jest Ci pomoc psychologa. Warto, żebyś znalazła dla siebie tego rodzaju wsparcie. Korzystaj też z telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111. Pomoc specjalistów może Ci pozwolić zmienić tę sytuację i przetrwać trudne chwile.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty