Ograniczanie wolności przez rodziców w celu ochrony przed niebezpieczeństwami otoczenia
Mam 20 lat. Rok temu opuściłam dom. Rodzice mnie nigdy z domu nie wypuszczali, tylko do szkoły, na wakacje jeździliśmy tylko razem, nie mogłam się nigdzie oddalać. Teraz też nie umiem wyjść z mojego nowego domu, chyba że muszę, wszystko na dworze jest dla mnie dziwne, obce. Rodzice chcieli mnie chronić przed "dzisiejszymi czasami", niebezpieczeństwami. Czy dobrze zrobili? Jakie skutki może u mnie teraz wywoła 19-letnie trzymanie w domu, poza szkołą i przebywanie tylko z rodzicami?