Omdlenia, wybuchy płaczu i ataki paniki po rozłące z rodzicami

Od tygodnia jestem za granicą, to mój pierwszy wyjazd zdala od rodziców. Już na 2 czy 3 tygodnie przed wyjazdem odczuwałam wysoki stres. Zdarzały mi się omdlenia, wybuchy płaczu, miałam zszargane nerwy. Nie miałam juz czasu na wizytę u psychologa. Gdy tu przyjechałam miałam pierwszy atak paniki, od tamtej pory towarzysza mi złe mysli, ataki płaczu, przesypiam całe dnie. Wiem, że to dopiero tydzień ale nie mogę jeść i mysleć pozytywnie. Nie wiem czy wytrzymam 6 kolejnych tygodni.
KOBIETA ponad rok temu

Problem o którym Pani pisze jest dość powszechny wśród młodych ludzi, zwłaszcza tych, którzy podjęli decyzje o wyprowadzce od rodziców. Chodzi tutaj o nieukończony proces separacji, bardzo istotny w naszym dorosłym życiu. Objawy które Pani odczuwa są nasilone, bardzo utrudniają Pani funkcjonowanie. Gdyby to się nasilało lub nie ustępowało zalecam leki od lekarza psychiatry (doraźnie, bo łagodzą tylko objawy, poza tym Pani jest młoda, więc szkoda brać leki). Po powrocie polecam psychoterapię, jest to odpowiednia metoda leczenia tego typu dolegliwości. Niezbędny jest jednak Pani długi pobyt, bo leczenie trwa od kilkunastu miesięcy, ale efekty są na całe życie. Pozdrawiam. MDanielewicz

0

Witam,
czasami w takich sytuacjach mogą ujawnić się zaburzenia lękowe. Wskazane byłaby konsultacja psychoterapeutyczna, aby mogła Pani odnaleźć prawdziwe źródła. Podaję póki co parę sposobów na radzenie sobie z atakami paniki:
AWARYJNE SPOSOBY KONTROLOWANIA ATAKU PANIKI
(noś ze sobą, powieś w widocznym miejscu)
Zacznij wcześnie, nie dopuszczaj do rozkręcenia się objawów:
1. ćwiczenia aerobowe, gdy czujesz, że Cię bierze atak:
- poskacz na skakance,
- zrób 30 przysiadów,
- ćwiczenia na siłowni, stepperze,
- pobiegaj.
Oddychaj głęboko i powoli
2. odwrócenie uwagi (zwracanie uwagi na objaw, nasila go):
- porozmawiaj z kimś,
- zadzwoń do kogoś,
- pochlap się zimną wodą,
- posprzątaj,
- posłuchaj muzyki,
- dzieci – łatwy odwracacz uwagi.
3. uciśnięcie oka – wolniej bije serce,
- czł. bardziej staje się śpiący
4. nadmuchaj sobie materac, balon (ustnie)
5. zrób sobie masaż szyi dla zwolnienia pulsu
6. ćwiczenie później: licz oddech na wdechu licząc: 1, 2, 3, 4, i na wydechu
licząc: 1, 2, 3, 4 – zacznij wydłużać wydech 1, 2, 3, 4, 5.
7. z zegarkiem w ręku oddychaj 5-4 razy na minutę.
8. 3 bardzo głębokie do końca wydechy.
9. oddychanie do dłoni – wtedy jest więcej dwutlenku węgla.
10. Spokojnie, to tylko atak paniki :)
Trzymam kciuki
Izabela Makowska-Trzeciak

0

Witam. Nie pisze Pani o swoim wieku a to też ważne ile ma Pani lat. Niemniej jednak takie reakcje świadczą, że jest coś z czym Pani trudno emocjonalnie i jak Pani wróci warto pomyśleć o psychoterapii.
Magdalena Brabec

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty