Dzień dobry!
Strach jest czymś naturalnym, zdrowym, a wręcz niezbędnym do przetrwania. To, że czuje się Pani niepewnie, idąc wieczorem ciemną uliczką i czuje dreszcz, kiedy nadjeżdża nieznany samochód, to niejako pozostałość po ewolucji - instynkt samozachowawczy, który pozwolił nam przetrwać, nie ryzykować, zapewniać sobie bezpieczeństwo, w niebezpiecznych sytuacjach mobilizować siły, uciekać lub bronić się. Może taka myśl pozwoli Pani trochę mniej bać się swojego strachu i w ten sposób - przez samoakceptację - lepiej sobie z nim radzić? Nie każdy musi być pewnym siebie ryzykantem. Niektórzy z nas są bardziej cisi, nieśmiali, bojaźliwi i to też może stanowić zaletę. Jeśli jednak czuje Pani, że lęk paraliżuje Panią, uniemożliwia codzienne funkcjonowanie, a Pani myśli w sytuacji lęku stają się irracjonalne i dominują nad Panią - polecam zgłosić się do psychologa psychoterapeuty.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Lęk o zdrowie i życie – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Nerwica i lęk o własne życie – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak sobie radzić z własnymi lękami? – odpowiada Joanna Moczulska-Rogowska
- Paniczny lęk przed byciem gejem – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Lęk przed samochodami po wypadku – odpowiada Mgr Katarzyna Fiszer
- Co może oznaczać mój nadmierny lęk o syna? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Lęk przed opieką nad własnym dzieckiem – odpowiada Sylwia Osada
- Paniczny lęk przed staraością – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak pokonać paniczny lęk przed dentystą? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Paniczny lęk o swoje dziecko – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska