Nie rozumiem, dlaczego miałby mieć Pani za złe,że wzbudza takie uczucia? Przecież to tylko może podnieść jego poczucie wartości jako męża i mężczyzny. Dlaczego boimy się mówić o tym co dobre, piękne? Dlaczego miłość do męza ma być czymś nienormalnym?? Jest tylko jedno ale : żeby mąż nie poczuł się przytłoczony, jeśli się nie spodziewa, zalewem tej nagłej miłości. Pozdrawiam
Nie rozumiem obaw, jak również rad koleżanki. Pani wyznanie tylko może wzmocnić Wasz związek. To bardzo ważne, żeby na każdym etapie relacji małżeńskiej mówić sobie miłe rzeczy i wyjawiać uczucia. Jest Pani szczęściarą, że po 6 latach małżeństwa czuje Pani znowu motyle w brzuchu. Co więcej, Pani wyznanie może ośmielić męża do wyjawienia swoich uczuć, podbudować jego poczucie własnej wartości, scalić Wasz związek.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie,
Tutaj raczej należy pogratulować wspaniałych emocji, nie zaś obawiać reakcji męża - takie wyznania, a co zatem idzie również i zapewne "świeże" zachowanie się Pani wobec męża może tylko wzmocnić Waszą więź, nadać nowej jakości.
Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Terapia małżeńska bardzo często jest ostatnią możl
Nawet lekarzom zdarza się mylić jej objawy z depre
"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k
Dzień dobry,
Proszę skorzystać z pomocy, dla bliskich osoby uzależnionej, jaką oferuje Poradnia Leczenia Uzależnień. Może Pani również skontaktować się z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej - w której uzyska Pani pomoc prawną, socjalną, psychologiczną.
Proszę skonsultować się z poradnią leczenia uzależnień a także z Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przy Urzędzie Miasta
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Witam,
Zauroczenia i fascynacje niedostępnymi obiektami są częstym zjawiskiem ( przez to,że są niedostępne są tak atrakcyjne).
Pytanie co ma takiego w sobie ten mężczyzna, że tak Panią urzekł? Czy zdarzało się to już Pani wcześniej?
Ciężko mi coś więcej powiedzieć, ponieważ nie znam Pani historii. Może warto aby skorzystała Pani z pomocy psychologa?
Dzień dobry, rozumiem, że zakochała się pani w obrazie, swoim wyobrażeniu tej osoby - bo po jednej wizycie nie wie pani jaką jest osobą. Jeżeli takie sytuacje zdarzały się wcześniej zachęcam do konsultacji psychologicznej i być może podjęcia psychoterapii. Pozdrawiam.
Po jednej wizycie zakochała się pani nie w lekarzu, tylko w wyobrażeniu na jego temat, które pani stworzyła, w swojej fantazji, a nie w realnej osobie. Jest to dokuczliwe, pisze pani: "jestem przygnebiona smutna, nie moge sie skupic na nauce". Może warto przyjrzeć się bliżej źródłom swojej fascynacji i omówić je np. z psychologiem?
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Oskar Baldys, przedsiębiorca z Leszna, który choru
Pacjenci przychodzą do niej ze wszystkim, bo jako
