Problem z ułożeniem życia po rozwodzie

Nie potrafię ułożyć swego życia po rozwodzie...25 lat fajnego małżeństwa. Eks żyje dalej podróżami , rozrywką itp..ja w sumie w osamotnieniu. I te wszystkie rady : zajmij się czymś..wyjdź z domu..itp..Ale nic mi nie sprawia radości , na nic nie czekam , do niczego nie dążę , o niczym nie marzę . Taka wegetacja...i żal...ogromny żal...że już po wszystkim...I ból...bo małe miasto...i zazdrość...bo jest szczęśliwy...i zawiść...i..i..i..trudno to ująć w sumie..tyle strasznych emocji mnie szarpie
KOBIETA, 49 LAT ponad rok temu

Zachęcam do zgłoszenia się do psychologa. Kryzys w jakim Pani jest wymaga przepracowania i zmiany. Psycholog pomoże zrozumieć siebie, odnaleźć się w tej sytuacji, na nowo odnaleźć sens i pasję życia.

0

odp na portalu niewiele pomoze,..warto sie temu przyjrzec.... polecam konsultacje u doswiadczonego terapeuty.pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0

Witaj,
to bardzo poruszające wyznanie i wymaga uspokojenia.Taki rodzaj żałoby,na którą trzeba mieć miejsce w sobie i pozwolić jej ,by sprzyjała wyciszeniu psychiki właśnie tak,jak to robi.Im bardziej będziesz ją popędzać,tym mniej odpoczniesz.Ten etap "znieczulenia"jest potrzebny i spróbuj potraktować go,jak sprzymierzeńca.Możesz,jeśli zechcesz spróbować sesji relaksacyjnych,które organizują ośrodki psychoterapeutyczne w pobliskich miejscach lub pójśc na yogę,masaż,koncert spójny z obecnym stanem uczuć.Tylko tak zaczniesz w swoim tempie budzić się do życia.
Pozdrawiam serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty