Problemy ze snem - pogorszenie. Proszę o pomoc...

Mam 30 lat, jestem kobietą zamężną, która w końcu mieszka w swoim domu po kilku przeprowadzkach. Bardzo dużo w życiu przeżyłam stresów, ale teraz już raczej nie mam powodu do zmartwień. Problem zaczął się około 3 lata temu. Zasypiam, a po pół godzinie (patrzę na zegar) budzę się ze strasznym lękiem, że coś się złego dzieje lub stało. Po chwili uświadamiam sobie i odzyskuję świadomość, tj. budzę się i wiem, że to był tylko zły sen. Po chwili zasypiam i po około, nie wiem, pół do godz. budzę się i znowu to samo, ale inny wątek, np. ktoś jest za oknem i patrzę, po chwili odzyskuję świadomość. I tak w koło, ze 3 razy. Następny przykład: czuję, jak sufit wali mi się na głowę lub na męża, i to o niego boję się wtedy bardziej, lub że moje dziecko jest zakleszczone pod szafą i wstaję szybko, by go wyciągnąć i wiele różnych, dziwnych sytuacji. W nocy ze snami zawsze jestem przekonana, że to się dzieje naprawdę. Kilka razy mąż próbował mnie uspokoić, ale ja byłam silniejsza i on nie mógł mnie powstrzymać od wstania i pójścia np. do okna (mąż jest silnym mężczyzną). Potem mi powiedział, że mam ogromną siłę i jestem przekonana, że mam rację. Albo idę sprawdzić, czy dzieci śpią, czy im nic się nie stało, albo czuję, że ktoś jest w domu i że zabrał pieniądze, i po chwili sprawdzam i przeliczam, czy nic nie zginęło. Co noc inna sytuacja. Często nie umiem sobie wszystkich wyjaśnić albo wyjęłam wszystkie szuflady, 6, po ciemku, a rano dopiero sobie to przypomniałam, jak musiałam je wstawić z powrotem. Boję się iść do lekarza psychiatry. Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam i dziękuję.

KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Witam!

Z Pani opisu najbardziej prawdopodobne wydaje się rozpoznanie zaburzeń snu pod postacią lęków nocnych. Zaburzenie to występuje u ok. 1% ludzi dorosłych. Gdyby podzielić czas snu na 3 części, to epizod pojawia się zazwyczaj w pierwszej części snu, trwa zazwyczaj 1-10 minut. Występują wówczas objawy pobudzenia, lęku, często z głośnym krzykiem. Czas ten może być pokryty niepamięcią, nie pamięta się więc ani treści przerażającego snu, ani objawów. W trakcie trawania epizodu trudno jest taką osobę dobudzić, a po epizodzie może występować okres dezorientacji i wykonywanie stereotypowych ruchów (np. błądzenia po pokoju). Po przebyciu epizodu można mieć uczucie zmęczenia, ciężkości nóg. Burzliwe objawy mogą niepokoić osoby śpiące w tym samym pomieszczeniu.

Zaburzenie to wymaga różnicowania z napadami padaczkowymi - konieczne jest wykonanie badania EEG. Zaburzenia snu mogą nasilać się w sytuacji obciążenia stresem, przy nieregularnym rytmie snu, ,,zarywaniu" nocy, używaniu alkoholu, nikotyny. Leczenie polega na odpowiedniej higienie snu i doraźnym stosowaniu leków pogłębiających sen. Uporczywe, przewklekłe zaburzenia snu wymagają diagnostyki.

Ponadto wywierają one niekorzysty wpływ na Pani samopoczucie w ciągu dnia: powodują obniżenie nastroju i rozdrażnienie. Warto więc przełamać opory przed wizytą u specjalisty. Jeśli przyczyna problemu jest związana wyłącznie z czynnikami psychologicznymi, lekarz zaleci Pani jedynie psychoterapię. Proszę się nie obawiać: lęki nocne nie oznaczają ,,początku objawów choroby psychicznej", wymagają jedynie ustalenia ich przyczyny, aby móc zaproponować Pani skuteczną pomoc. Może Pani również skorzystać z konsultacji w poradni leczenia zaburzeń snu: http://sennik.wieszjak.pl/inne/98049,Osrodki-leczenia-zaburzen-snu.html.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty