Przyjaźń pomiędzy uczniem a byłym wychowawcą
3Przyjazn pomiedzy bylym wychowaca a uczniem:
Moze faktycznie jest to w rodzaju sympatii. Zagrozenia nie odczuwam wrecz przeciwnie- po rozmowie poczulam ogromna ulge,ze moge z kims porozmawiac. Od poczatku szkoly mnie lubila. Glebsze relacje rozpoczely sie po smierci mojej Mamy- czasami mi "matkowala" ale mnie to nie przeszkadzalo. Wiem że moge Jej zaufac. szczerosc jest obustronna. Ona opowiada mi oswoim zyciu, troche plotek i glebszych tematow. Ja mam 27 lat Ona ok 37 l Ciezko mi stwierdzic co oznacza dla mnie przyjazn. Jestem osoba zamknieta, mam paru dobrych znajomych i jedna kumpele ale Ona mnie nie rozumie w kwestii uczucia jakie mam po stracie Mamy i braku relacji matka- corka. a TA relacja po czesci ja oddaje i wypelnia ten brak. Nie oczekuje nie wiadomo czego ale to co jest teraz jest dobre dla nas obojga. Wiem, bo to wrecz widac.
