Rodzice źle mnie traktują i mówią, że jestem głupia

mam problem z rodzicami nie wiem dlaczego mnie dziwnie traktują ? przecież mam 18 lat i nie mam zbyt dobrych kontaktów z rodzeństwem . tata krzyczy ze jestem coraz głupsza i przeklina razem z mamą jest mi coraz gorzej. Mama stalą i patrzyła w ekran jak ja pisalam .Ja czuje jakby mnie trzymali w kontroli. co ja mam robic w takiej systuacji nie podoba mi sie jak sie do mnie odnosza z kazdym problemem konczy sie krzykiem i wyzywaniem zwlaszcza u taty co mam robic?
18 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,
Rozumiem, że jest Ci bardzo trudno i czujesz się nie akceptowana, kiedy rodzice na Ciebie krzyczą i Cię wyzywają. Napisałaś, że robi to zwłaszcza tata. Więc może porozmawiałabyś na spokojnie z mamą i powiedziała jej o swoich uczuciach, że boli Cię takie traktowanie. Powiedz jej również, że chciałabyś poprawić Wasze relacje, ale nie wiesz jak i chciałabyś, żeby Ci w tym pomogła.
Wspomniałaś także, że nie masz zbyt dobrego kontaktu z rodzeństwem - dlaczego?
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Dlaczego rodzice traktują mnie jak dziecko?

Witam.Mam 19 lat i problem z rodzicami którzy traktują mnie jak dziecko.Od 2 miesięcy mam starszego chłopaka który do mnie przyjeżdża i z którym rodzice rozmawiają a mimo tego jest problem gdyż celowo ograniczają mi spotkania z nim. W domu mam jak w wojsku muszę przychodzić o 22, o wszystkim informować, nie mogę jeździć do chłopaka tylko on do mnie.Dodatkowo robią mi wodę z mózgu że jestem jeszcze młoda i będę miała wielu chłopaków.Jestem bezsilna,oni mnie nie słuchają i nie wiem co robić.
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Witam, wielu rodziców ma problem z dostrzeżeniem dorosłości swoich dzieci i chcą je nadal chronić "przed" błędnymi decyzjami. Traktują dorosłe dzieci, jakby nadal były małe, bo się o nie martwią. Zadaniem Pani jest budowanie swojej dorosłości i stawianie granic rodzicom, wyrażanie swojego zadania i brania odpowiedzialności za swoje decyzje. Kiedy dorosły człowiek oczekuje, aby rodzic zaakceptował jego dojrzałość, musi się też liczyć z tym, że odpowiedzią rodzica jest np. "w moim domu na to się nie zgadzam" i tu trzeba szukać kompromisu, to trudna sytuacja. Dorosłość to nie tylko przywileje ale to obowiązki wynikające z samodzielności. Jeśli ktoś ma decyzję mieszkać z rodzicami, być na ich utrzymaniu to jest równoznaczne zgadzanie się na pewne zasady, które ograniczają poczucie dorosłości. Z Pani opisu wynika, że trudno im zaakceptować Pani chłopaka i podejmują rożne działania, które mają utrudnić Państwa związek. Warto, aby jasno określiła Pani z rodzicami jaką oni są wstanie dać Pani "wolność" wyboru, a na jakie traktowanie i zasady z ich strony Pani może się zgadzać. Rozmowa będzie bardziej owocna, jeśli Pani będzie czuła, że jest na pozycji dorosłego, a nie dziecka. Jeśli nie jest Pani wstanie, jako dorosła porozmawiać z nimi, to proszę spróbować udać się na terapię, aby nauczyć się korzystania i brania odpowiedzialność za swoją dorosłości. Powodzenia

0

Witam Panią
Pisze Pani o konflikcie pomiędzy tym że Pani już jest dorosłą, samodzielną osobą a pomiędzy tym że jest Pani nadal jest dzieckiem dla swoich rodziców. Jest to trudna sytuacja dla obydwu stron bo Pani chce być traktowana poważanie a rodzicom trudno pogodzić się z faktem że ich malutka córka jest już dorosłą kobietą.
Pozdrawiam
Anna Suligowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak sprawić, by rodzice traktowali mnie poważniej?

Witam mam 18 lat.Koncze wlasnie liceum.Problem mam w tym ze cala rodzina (siostra 13 lat,brat 19lat i rodzice )caly czas mowia ze glupio gadam , ze nie raz sie zachowuje jak dzieciak.Np czesto lubie sie przytulic,czy powiem cos dla zartu ale i tak to wedlug nich jest glupie.Mowia mi ze jestem nie dojrzala.Taka jest prawda ze mam plany na przyszlosc, jestem odpowiedzialna , mam wiele pasji , a to ze mam sporo zajec i ze dlatego mam malo czasu by z bratem malym siedziec i sie zajmowac.to zle?
18 LAT ponad rok temu

Witam.
Trudności w relacjach rodzinnych należą zwykle do najbardziej bolesnych ponieważ dotyczą one najbliższych nam osób. Jednocześnie często właśnie je najtrudniej jest zmienić ponieważ jesteśmy w nie silnie zaangażowani emocjonalnie i często brakuje nam dystansu niezbędnego do bardziej obiektywnego spojrzenia na sprawy.
Myślę, że jednym z lepszych sposobów na udowodnienie czegoś rodzicom jak i innym osobom jest nie tyle mówienie o tym co wykazanie tego swoim życiem i postępowaniem. Jeżeli natomiast nieporozumienia narastają, albo już stanowią poważny problem można się zgłosić całą rodziną na terapię rodzinną.
Więcej o mnie: https://www.goldenline.pl/jakub-pyka2/
Pozdrawiam
Jakub Pyka

0

Witam Panią Serdecznie,

Sugerowałabym skierować taki bezpośredni komunikat do Rodziców i Rodzeństwa, że chciałaby Pani
żeby zwracali się do Pani z szacunkiem, bo na niego Pani zasługuje, tak, jak każdy człowiek.

Życzę Pani powodzenia i realizacji swoich pasji,
Irena Mielnik-Madej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty