Witam. Pani wrażliwość, a nawet nadwrażliwość na wszelkiego rodzaju dźwięki może świadczyć o Pani dosyć wysokiej emocjonalnej pobudliwości. Sama Pani wspomina, że denerwują "wszystkie" dźwięki. Podobnie płaczliwość, o której Pani pisze, jest potwierdzeniem tejże wrażliwości. Taka wrażliwość bywa adekwatna do Pani wieku. Dojrzewanie niesie ze sobą wiele trudnych zadań, a zmiany zarówno fizyczne, hormonalne, jak i psychologiczne następują z każdej strony. Jest więc takie prawdopodobieństwo, że to przejdzie. Jeżeli jednak jest bardzo nasilone i utrudnia Pani codzienne relacje radziłabym zgłosić się do lekarza rodzinnego w celu wykonania podstawowych badań i wykluczenia podłoża np. hormonalnego. Jeśli wyniki będą w normie proponuję udać się na wizytę do doświadczonego psychoterapeuty. Małgorzata Danielewicz
Dla mnie to najzupełniej normalne. Tego typu dźwięki i czynności są po prostu grubiańskie i niekulturalne w naszej kulturze, w innych nie konieczniie...
Zachęcam do poczytania tekstów na stronach:
http://blackdresses.pl/2015/06/09/mizofonia-denerwuja-cie-dzwieki-nie-jestes-sam/
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/psychologia/mizofonia-nadwrazliwosci-na-dzwieki-ktora-rujnuje-zycie/153dk
PS. Mnie też to irytuje bardzo.
Witam. Prawdopodobnie nie przejdzie. Dla mnie wygląda to na reakcję nerwicową, dlatego warto byłoby wybrać się do psychologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Tak na prawdę bez głębszego wywiadu trudno stwierdzić co to jest. Z jednej strony mlaskanie, siorbanie itd. są zachowaniami nie przyjętymi w naszej kulturze za kulturalne i rzeczywiście mogą drażnić. Z drugiej jednak strony piszesz, że irytują cię "wszystkie dźwięki". A zatem rozumiem, że powyżej wypisane to tylko przykłady. Jeśli by tak było to można by przypuszczać, że cierpisz na mizofonię, czyli psychiczną nadwrażliwosć na dźwięk. Ma ona podłoże psychiczne i można się jej pozbyć w wyniku podjęcia terapii. Zatem na tą chwilę mogę powiedzieć jedno - polecam sknsultować się osobiście z psychologiem, ktory zdiagnozuje w oparciu o więcej szczegółów, czy jest to rzeczywiście problem psychopatologiczny, czy też naturalna reakcja na grubiaństwo. Pozdrawiam.
Witam
Nie napisała Pani od jak dawna cierpi Pani na nadwrażliwość na dźwięki,
czy inne dźwięki też drażnią, czy zdarzyło się w Pani życiu coś szczególnego?
Nadwrażliwość na dźwięk zazwyczaj ujawnia się w stanach,
gdy nasz organizm jest rozbity przez stres lub chorobę.
Szczególnie depresja sprzyja intensywniejszemu odczuwaniu dźwięków.
Innymi chorobami, które mogą prowokować nadwrażliwość słuchową
są stany lękowe, migreny, urazy głowy lub schorzenia neurologiczne.
W takich przypadkach najskuteczniejszą metodą leczenia nadwrażliwości
na dźwięki jest terapia psychologiczna.
Gdyby chciała Pani porozmawiać o problemie, ewentualnie podjąć
terapię, to zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak nazywa się fobia polegająca na rozdrażnieniu z powodu odgłosów, oddechu i dotyku? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Co może oznaczać taka nadwrażliwości na krzyki i dźwięki? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak pomóc w zaburzeniach emocjonalnych u 8-latka? – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Jak leczyć tą nadwrażliwość na dźwięki ? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Dlaczego gesty lub dźwięki powodują złość? – odpowiada Mgr Grzegorz Pożyczka
- Nadwrażliwość na dźwięki u 20-latka – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Rozdrażnienie powodowane przez dźwięki – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Co jest powodem drażliwości na dźwięk? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak leczyć mizofonię? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Czy mizofonia to choroba psychiczna? – odpowiada Magdalena StusiĹska
artykuły
"Każda z nas czasem nie wytrzyma". Fragment książki Weroniki Nawary "W czepku urodzone"
Weronika Nawara jest pielęgniarką. Zna ten świat "
Koronawirus: Bezpłatne porady psychologiczne NFZ. Przetestowaliśmy, jak to działa
W związku z pandemią koronawirusa oraz gwałtownym
Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy
Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy