Rozdrażnienie z powodu dźwięków

Witam. Czy to normalne, że prawie wszystkie dzwięki w koło mnie irytują, denerwują, rozpraszają, nie dają się skupić? Mlaskanie, siorbanie, żucie gumy, mówienie z pełnymi ustami itd...doprowadza mnie do szału. Wpływa to bardzo źle na moje relacje z najbliższymi, którzy denerwują się na mnie z tego powodu i sądzą, że czepiam się ich na złość...Męczy mnie to już. Żeby tego uniknąć najczęściej wychodzę, a gdy nie mogę to mam ataki płaczu i się denerwuję. Powinnam coś z tym zrobić, czy przejdzie...?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam. Pani wrażliwość, a nawet nadwrażliwość na wszelkiego rodzaju dźwięki może świadczyć o Pani dosyć wysokiej emocjonalnej pobudliwości. Sama Pani wspomina, że denerwują "wszystkie" dźwięki. Podobnie płaczliwość, o której Pani pisze, jest potwierdzeniem tejże wrażliwości. Taka wrażliwość bywa adekwatna do Pani wieku. Dojrzewanie niesie ze sobą wiele trudnych zadań, a zmiany zarówno fizyczne, hormonalne, jak i psychologiczne następują z każdej strony. Jest więc takie prawdopodobieństwo, że to przejdzie. Jeżeli jednak jest bardzo nasilone i utrudnia Pani codzienne relacje radziłabym zgłosić się do lekarza rodzinnego w celu wykonania podstawowych badań i wykluczenia podłoża np. hormonalnego. Jeśli wyniki będą w normie proponuję udać się na wizytę do doświadczonego psychoterapeuty. Małgorzata Danielewicz

0

Dla mnie to najzupełniej normalne. Tego typu dźwięki i czynności są po prostu grubiańskie i niekulturalne w naszej kulturze, w innych nie konieczniie...
Zachęcam do poczytania tekstów na stronach:
http://blackdresses.pl/2015/06/09/mizofonia-denerwuja-cie-dzwieki-nie-jestes-sam/
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/psychologia/mizofonia-nadwrazliwosci-na-dzwieki-ktora-rujnuje-zycie/153dk
PS. Mnie też to irytuje bardzo.

0

Witam. Prawdopodobnie nie przejdzie. Dla mnie wygląda to na reakcję nerwicową, dlatego warto byłoby wybrać się do psychologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Tak na prawdę bez głębszego wywiadu trudno stwierdzić co to jest. Z jednej strony mlaskanie, siorbanie itd. są zachowaniami nie przyjętymi w naszej kulturze za kulturalne i rzeczywiście mogą drażnić. Z drugiej jednak strony piszesz, że irytują cię "wszystkie dźwięki". A zatem rozumiem, że powyżej wypisane to tylko przykłady. Jeśli by tak było to można by przypuszczać, że cierpisz na mizofonię, czyli psychiczną nadwrażliwosć na dźwięk. Ma ona podłoże psychiczne i można się jej pozbyć w wyniku podjęcia terapii. Zatem na tą chwilę mogę powiedzieć jedno - polecam sknsultować się osobiście z psychologiem, ktory zdiagnozuje w oparciu o więcej szczegółów, czy jest to rzeczywiście problem psychopatologiczny, czy też naturalna reakcja na grubiaństwo. Pozdrawiam.

0

Witam
Nie napisała Pani od jak dawna cierpi Pani na nadwrażliwość na dźwięki,
czy inne dźwięki też drażnią, czy zdarzyło się w Pani życiu coś szczególnego?
Nadwrażliwość na dźwięk zazwyczaj ujawnia się w stanach,
gdy nasz organizm jest rozbity przez stres lub chorobę.
Szczególnie depresja sprzyja intensywniejszemu odczuwaniu dźwięków.
Innymi chorobami, które mogą prowokować nadwrażliwość słuchową
są stany lękowe, migreny, urazy głowy lub schorzenia neurologiczne.
W takich przypadkach najskuteczniejszą metodą leczenia nadwrażliwości
na dźwięki jest terapia psychologiczna.
Gdyby chciała Pani porozmawiać o problemie, ewentualnie podjąć
terapię, to zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co jest powodem uczucia omdlenia od dźwięku?

Witam. Mam 32lata.. Moj problem trwa juz jakies 1.5 roku.. Zaczelo sie od ciaglego zmeczenia, uczucia oslabienia, musialem przestac chodzic na silownie bo robilo mi sie slabo podczas cwiczen.. pozniej np podczas spaceru mialem zaburzenia wzroku..uczucie omdlenia.. (jakbym byl pijany ale z rownowaga wszystko bylo ok). Pozniej zaczal sie pojawiac ucisk w glowie.. uczucie ucisku w srodku glowy jakby na oczy od srodka. To trwalo kilka miesiecy ale myslalem ze przejdzie.. pozniej objawow doszlo ciagle rozkojarzenie, brak mozliwosci skupienia, nawet autem mi ciezko kierowac bo nie potrafie sie skupic.. Pracuje za monitorem 8h dziennie i po powrocie odrazu ide spac na godzine zeby jakos funkcjonwac.. Zrobilem rezonans glowy. Neurologicznie wszystko ok.. ale wykryto : "stłuszczenie szczytow obu piramid obu kosci skroniowych. Bezpowietrznosc lewej czesci zatoki klinowej (polipowate zgrubienie blony sluzowej, najpewniej z obecnosci plyny/torbieli. Kolejny drobny polip w lokalizacji nozdrzy tylnych po stronie lewej sr. 0.8cm. Dyskretne zapalenie zgrubienia blony sluzowej w zachylkach zebodolowych zatok szczekowych. Na skanach w przekrojach strzalkowych uwidocznily sie oseofity w lewym stawie Luschki c3/c4 zwerzajace otwor m/k. " Poszedlem z wynikami do laryngologa ktory stwierdzil to nie sa to objawy zatoki klinowej ale da antybiotyk dla spokojnosci , pozniej dal kolejny tabletki dotleniajace jakies spraye do nosa itd.. przy kolejnej wizycie zapytal czy dalej mi nie przeszlo i mam nie byc hiterykiem bo to nie sa objawy zatoki klinowej.. postanowilem zmienic lekarza.. pojechalem go kolejnego laryngologa z wynikami rezonansu.. a tutaj o dziwo nie dosstalem zadnych lekow tylko skierowanie na rezonans.. Wynik rezonansu : " skrzywienie przegrody nosa w lewo z ostroga kostna, obrzek sluzowki malzowin nosowych, przewody nosowe i nozdrza tlne drozne. Przyscinen zmiany sluzowkowe w zatokach szczekowych , torbiele w zachylkach zebodolowych 1.7cm. Bezpowietrzna wypelniona sluzowka i pecherzykami gazu lewa czesc zatoki klinowej, mozliwy aktywny proces zapalny. Zatoki przynosowe powietrzne bez cech sinusitis. Kompleksy ujsciowo-przewodowe drozne. " Po powrocie do laryngologa nr 2 zamiast garsci lekow - dostalem skierowanie na operacje lewej strony zatoki klinowej. Szukajac terminu sredni czas oczekiwania na dolnym slasku to 3lata.. Szukajac blizszego teminu poszedlem nawet na swiecowanie uszu bo pani zapewniala ze operacja wcale nie bedzie konieczna.. pojawila sie mega poprawa.. po 2 seansach ucisk w glowie sie zmnijszyl.. przez 1 dzien poczulem sie wypoczety i lekka glowa.. niestety kolejnego dnia wszystko powrocilo.. wydaje mi sie ze swiecowanie wyrownuje cisnienie w zatokach i dlatego odczulem wyrazna krotkotrwala poprawe.. W miedzyczasie szukania kliniki czytalem po forach i jedni chwalili operacje endoskopowa zatok a inni z podobnymi objawami jak moje odradzali bo po niej dopiero pojawily sie bole glowy ktorych wczesniej nie bylo. I 9/10 osob na forum twierdzi ze moje objawy to nie zatoka klinowa. Jedni pisza ze podloze psychiczne.. inni ze serce.. u kardiologa tez bylem i wszystko w normie.. psychicznie niemam powodow do stresow wiec tez wykluczam. Powoli ucze sie z tym zyc.. zauwazylem ze zaburzenia pojawiaja sie za kazdym razem gdy wchodze do galerii handlowej , gdzie jest duzo osob i dzwiekow.. niema wplywu oswietlenie bo nawet czekajac na pociag na otwartym powietrzu gdzie jest obok tlum to objawy sa. Nawet zauwazylem ze gdy chce zrobic zakupy w galerii handlowej i wloze sluchawki i wlacze muzyke to czuj sie duzo lepeij. Mam tak za kazdym razem, to nie sa chwilowe, sporadyczne przypadki tylko za kazdym wejscie gdzie jest duzo zrodel dzwieku (restauracje itp) Za kazdym razem czuje sie jakbym mial za chwile zemdlec. Rownowagi nie trace raczej przestaje widziec i slyszec.. Dziwne uczucie. Koszt operacji zatoki jest wysoki i tak naprawde niemam pewnosci ze to pomoze bo wiekosc osob twierdzi ze to nie objawy zatoki klinowej. Co robic??
MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Opis TK i MRU głowy i zatok jak wyzej Konsultacje Laryngologiczne jak wyżej
Trudno oceić bez badania ; Jaki ogólny stan zdrowia, wyniki badań, morfol, OB, CRP inne ? Moz e też przemęczenie, praca siedząca, "wypalenie", spadek nastroju i ogólnej formy...
wskazana pełna konsultacja neurologiczna
Pozdrawiam i zapraszam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Co jest powodem strachu dziecka przed dźwiękami?

Synek ma 11 msc i rozwija się prawidłowo. Jednak nie lubi być przytulany i całowany , wręcz nas wtedy odpycha. Sam tez nigdy nie dał buzi , nie robi papa itp. Często boi się tez różnych dźwięków i to wcale nie głośnych... Gaworzy lecz tylko po swoijemu nie udało się mu jescze powiedzieć mama lub tata
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu
Lek. Tomasz Budlewski
95 poziom zaufania

Jeśli coś Panią niepokoi warto udac się do lekarza pediatry aby po ocenie lekarskiej moc coś więcej powiedzieć

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty