Rozstanie z powodu dzieci partnera

Byłam 2,5roku w związku z cudownym mężczyzną. Spotykaliśmy się co 2tyg ponieważ jest rozwodnikiem z 2 dzieci i ma widzenia co drugi tydz. W lipcu zmieniła mu się sytuacja-dostał więcej widzeń i nie miał dla mnie czasu. Jak po raz któryś z rzędu musiał odwołać spotkanie to powiedział że nie chce się rozstawać i mnie kocha ale będzie lepiej jak znajdę chłopaka bez takich problemów. Wiem że jest mu ciężko i obecna sytuacja go przytłoczyła. Kocham go i nie chce innego. Co mam zrobić? Czekać?
KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,
Porozmawiaj z nim - powiedz mu, że go akceptujesz i akceptujesz sytuację, w której się znajduje - przecież wiedziałaś od początku, że ma dzieci. Powiedz mu także, że zależy Ci na nim i chciałabyś, żebyście wspólnie znaleźli rozwiązanie Waszego problemu i wierzysz, że Wam się uda.
Pozdrawiam

0

Warto szczerze porozmawiać. Czasem chcąc uchronić kogoś bliskiego przed zranieniem, można go skrzywdzić bardziej. Wszystko przez "domyślanie się " albo "myślenie za kogoś" zamiast jasnej i konkretnej komunikacji. Warto dopytać, co jest tak naprawdę powodem rozłąki? Z czym partnerowi jest trudno, czego się obawia, czego oczekuje?
Wiadomo, że dzieci są bardzo ważne i potrzebują rodzica, jednak niepokojące jest to, co Pani pisze: "dostał więcej widzeń i nie miał dla mnie czasu". Czy nie dało się zorganizować czasu inaczej? I czy na pewno partner nie chciał się rozstawać? Przecież Pani też jest ważna- jeśli myśli o Pani poważnie, i o przyszłości z Panią, nie będzie mógł cały czasu rozdzielać swojego życia na Panią i dzieci.
Czekać można przez jakiś czas- przebrnięcia przez największe zmiany, kryzysy, ale potem trzeba porozmawiać,coś ustalić, by każde z Państwa mogło dalej żyć w zgodzie ze sobą

0
Mgr Beata Szymik Psycholog, Zabrze
37 poziom zaufania

Najpierw proszę sobie odpowiedzieć na pytanie czego pani chce. Czy chce być pani z nim w związku? czy w takim związku? Spotykaliście się przeszło 2 lata, a wygląda na to, że nie poznała pani jego dzieci. To tak jakby miał dwa życia. W ten sposób nie jest pani w stanie stać się częścią jego życia.

0
Mgr Agata Dusza Psycholog, Opole
40 poziom zaufania

Opisuje Pani bardzo skomplikowaną sytuację. Wszak chodzi o dzieci, które nade wszystko potrzebują oprócz matki i ojca, tym bardziej, że nie ma go w codziennym ich wychowywaniu. Pani też zapewne jest dla niego ważna, więc tym bardziej jest to wszystko trudne do pogodzenia. Nie jest zatem łatwo radzić. Wymaga to wzięcie wielu czynników pod rozwagę i długich na ten temat rozmów. Najłatwiej jest porzucić to co jest niewygodne, ale jeśli Wasze uczucie jest duże, trwałe i prawdziwe, trzeba walczyć o swoje szczęście. Rozwiązanie na pewno się znajdzie, jeśli na prawdę chcecie być razem. Może pomoc osoby niezależnej mogłaby pomóc. Zwróćcie się do psychoterapeuty, który pomoże Wam połączyć wszystko razem i rozwiązanie pojawi się w Was.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty