Witam!
Bardzo żałuję, że nie opisała Pani szerzej całej sytuacji. Brakuje mi np. informacji o tym, jak wyglądają relacje Pani męża z dziećmi, czy się zmieniły, jak zachowywał się mąż, kiedy była Pani w ciąży, a jak kiedy mieliście Państwo tylko jedno dziecko. Jakie są Pani relacje z rodzicami i teściami, czy ma Pani wsparcie z ich strony? Na podstawie tak skrótowego opisu trudno jest mi sugerować przyczynę problemu, a tym bardziej jego rozwiązanie.
Mężczyźni bardzo często uciekają w pracę, kiedy sytuacja w domu staje się dla nich zbyt obciążająca. Być może warto byłoby, aby porozmawiała Pani na ten temat z mężem. Sugerowałabym, abyście porozmawiali Państwo o swoich potrzebach, o tym, co dzieje się między Wami. Czasem zdarza się tak, że mąż czuje się odrzucony, kiedy żona większość czasu poświęca dzieciom, i sam w końcu zaczyna się odsuwać od rodziny. Myślę, że podstawą do rozwiązania Państwa problemów jest rozmowa. Szerzej na ten temat pisałam w artykule pt. Kłotnie w związku, czyli jak rozmawiać z mężczyzną.
Napisała Pani bardzo niewiele na temat swoich objawów, więc trudno jest mi cokoliwek sugerować. Płaczliwość i drażliwość mogą wynikać z przemęczenia i trudnej sytuacji rodzinnej, ale równie dobrze mogą być początkiem choroby, tj. depresji. Dlatego namawiałabym Panią, aby udała się Pani na wizytę do psychoterapeuty lub psychiatry, który przeprowadzi z Panią szczegółowy wywiad i dopiero na jego podstawie będzie mógł postawić diagnozę oraz zaproponować ewentualne leczenie. Depresja jest bardzo niewdzięczną chorobą, dlatego lepiej jej zapobiegać niż leczyć, stąd szczerze namawiam Panią do umówienia wizyty w możliwie jak najszybszym terminie. Do psychiatry, jak i psychoterapeuty, może się Pani umówić w Poradni Zdrowia Psychicznego, w której nie jest wymagane skierowanie.
Pozdrawiam!