Silny stres przeżywany przez 31-letnią kobietę

Od dłuższego czasu(ok 4 lata)nie umiem sobie poradzić ze stresem,czasami jest tak bardzo silny że w środku cała się trzęsę..Nie umiem się otworzyć dla ludzi a kiedyś taka nie byłam.Stres w pracy,malutkie problemy rodzinne,często mam zaczerwienione oczy-zespół suchego oka i wstydzę się tego..to są powody mojego samopoczucia,tak bardzo chciałabym nawiązywać nowe kontakty z ludzmi ale to mnie hamuje.Bardzo proszę o radę,dłużej tak żyć nie potrafię..serdecznie dziękuję.

KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Natrętne myśli Lęk Stres Psychologia

Jak radzić sobie ze stresem?

Mgr Anna Ingarden Psychologia, Kraków

82 poziom zaufania

Jeżeli problem trwa długa (a trwa) i sam nie przechodzi (a nie przechodzi) to najwyższa pora zgłosić się po pomoc do specjalisty. Ze stresem można łatwo i skutecznie sobie radzić - trzeba jedynie poznać odpowiednie metody, które są dopasowane do Pani problemów. Najwyraźniej to, co robi pani na co dzień jest niewystarczające, by poradzić sobie i zniwelować napięcie. Zatem po pierwsze polecam udać się na konsultację psychologiczną (jeżeli w Pani okolicy nie ma odpowiednich specjalistów - zapraszam do konsultacji online przez SKype). Na początek również polecam poćwiczyć trening relaksacyjny Jacobsona (różnego rodzaju nagrania dosępne są w internecie).. Pozdrawiam.

Mgr Piotr Jan Antoniak Psycholog, Warszawa

76 poziom zaufania

Witam Panią. W Pani opisie zwracają moją uwagę dwa aspekty do których chciałbym się odnieść. Napisała Pani, że stresu doświadcza Pani od dłuższego czasu (ok. 4 lat). Napisała Pani też o sile tego stresu (czasami jest tak silny, że trzęsie się Pani cała w środku). Być może te dwa aspekty wskazują, że utrzymujący się od dłuższego czasu stres oraz czasami jego nasilenie to duża ilość energii nagromadzonej w Pani układzie nerwowym, której trudno się uwolnić. Poprzez różne sygnały z ciała może ona dawać o sobie znać i może to być dla Pani uciążliwe. Czasami ta "uwięziona" nierozładowana energia jest związana z jakimś doświadczeniem traumatycznym. Polecam Pani kontakt bezpośredni ze specjalistą, żeby sprawdzić taką hipotezę. Pozdrawiam Panią