Objawy, które Pani zgłasza mogą być konsekwencją długotrwałego stresu i tego, że jest Pani ofiarą przemocy. Myślę, że warto pomyśleć o terapii. Pomoże ona uporać się ze złymi wspomnieniami, nauczyć się radzić sobie ze stresem. Proszę pamiętać o tym, że istnieją instytucje stworzone do pomagania ofiarom przemocy, może Pani otrzymać informacje w ośrodku interwencji kryzysowej i centrach pomocy rodzinie.
Rozumiem, że zachowanie męża było dla Pani źródłem cierpienia, stresu, lęku, co dodatkowo odbijało się na Pani zdrowiu i samopoczuciu. Odejście od niego musiało wymagać ogromnej odwagi z Pani strony. Pomimo rozstania, były mąż wciąż utrudnia Pani powrót do normalnego życia. Proponuję zastanowić się, czy nie chciałaby Pani skorzystać ze wsparcia psychologa. Warto byłoby wspólnymi siłami odzyskać poczucie bezpieczeństwa i własnej, wewnętrznej siły.
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Urbanowicz
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Wpływ rozwodu na dziecko – odpowiada Mgr Milena Goncerz
- Stres i bezsenność z powodu rozwodu – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Przemoc psychiczna ze strony męża po 40 latach małżeństwa – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z rozstaniem z mężem, który się nade mną znęcał? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Znęcanie psychiczne przez córki nad matką – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak pomóc mężowi, nad którym ojciec stosuje przemoc psychiczną? – odpowiada Mgr Marta Widera-Kędryna
- Rozwód rodziców i myśl o samobójstwie – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Jak mam żyć dalej? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Regularne ataki szału u męża – odpowiada Mgr Adam Horak
- Codzienne kłótnie z powodu seksu – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
artykuły
Mąż zostawił ją, bo przytyła po ciążach. Schudła 30 kg, by się zemścić
Lou Bentley, 36-letnia Brytyjka, borykała się z na
To miał być prosty zabieg. 28-latek z Elbląga zmarł
"On tak chciał żyć. Tak nas kochał. Taki był szczę
69-letnia Albina Baziak opiekuje się niepełnosprawnym prawnukiem. Brakuje pieniędzy na rehabilitacje, a to dla chłopca jedyna szansa
Michał nie chodzi i nie mówi. Od lat opiekuje się